Dominika Barabas dopiero na trzecim w dorobku albumie w pełni prezentuje swoje możliwości wokalne i kompozytorskie. "Rustykalny cyrk" to płyta pełna kontrastów, różnorodna muzycznie z wartymi uwagi tekstami.
Zaskakujący jest początek, bo "O.O" atakuje elektronicznymi dźwiękami, ostrym dyskotekowym rytmem i zapętlonym tekstem. Tuż po nim do naszych uszu dobiega delikatny śpiew Dominiki w utworze "Siekiera". Bardziej przypomina tu Natalię Przybysz, z którą łączy ją zbliżona, nieco zachrypnięta barwa głosu o soulowym odcieniu.
Podobny w charakterze jest "Ja ci nie pomogę", tylko bardziej nasycony jazzującym brzmieniem. Gitara akustyczna prowadzi przebojowy utwór "Andy" przywołujący piosenki Ani Dąbrowskiej, zaś "Fantom" może się kojarzyć z twórczością Justyny Steczkowskiej. Duże wrażenie robi niemal filmowy "Przepraszam" z poruszającym tekstem oraz podniosłymi smyczkami.
Żartobliwie zabrzmiał mile kołyszący "Miś". Ilustracyjny charakter ma nastrojowe "Wspomnienie" z fortepianem w roli głównej, bardzo intymnie wypada miłosna ballada "Nie ma dnia". Interesujący album o wielu muzycznych odcieniach.
Grzegorz Dusza
POLSKIE RADIO