Ayo, w której żyłach płynie nigeryjska i cygańska krew, przypomina o sobie nowym albumem zatytułowanym "Royal". Początkowo zamierzała nagrać płytę z przeróbkami jej własnych piosenek, ale nagły przypływ weny sprawił, że powstał materiał na pełny album.
Choć komponowała je z pomocą gitary, to tym razem skupiła się wyłącznie na śpiewaniu. Jej ciepła barwa głosu jest ujmująca i kojąca, a proste melodie trafiają wprost do serca. Całość może się kojarzyć z produkcjami Tracy Chapman, Sade i Norah Jones.
Płyta przez cały czas pulsuje delikatnym rytmem, potraktowanym na różne sposoby – od folkowego "Rest Assured", przez zaśpiewaną z pasją chwytliwą piosenkę "Beautiful", jazzujący "Rossie Blue", bluesowy "Fix MeUp", reggae’owy "I’m In Love", po zwiewną balladę "Just Like I Can’t".
Na "Royal" trafiły także trzy bezbłędnie zinterpretowane covery. "Né Quelque Part" Maxime’a le Forestiera ma kołyszący rytm reggae i delikatność francuskiej piosenki.
Ayo reinterpretuje także "Throw It Away" słynnej jazzowej wokalistki Abbey Lincoln oraz soulowy hymn Lhasy "Fool’s Gold". Bardzo kobiecy album o szlachetnym akustycznym brzmieniu i popowej chwytliwości.
Grzegorz Dusza
Sonic