"MOTOMAMI" hiszpańskiej wokalistki o imieniu Rosalia był najbardziej wyczekiwanym albumem 2022 roku w kategorii muzyka pop. Artystka ma już Grammy za płytę "El Mal Quarer", a jej nowe dzieło może przynieść jej kolejne nagrody.
Latynoska muzyka taneczna cieszy się sporą popularnością na całym świecie, ale Rosalia wykracza daleko poza stereotypy tej muzyki. W swoich piosenkach stara się zatrzeć granice pomiędzy gatunkami i robi to w sposób zrozumiały dla słuchacza zamieszkującego pod każdą szerokością geograficzną. Nie trzeba znać hiszpańskiego, by złapać się na lep jej piosenek.
Na "MOTOMAMI" mamy wiele muzycznych tropów. Rosalia pochodzi z małej katalońskiej wioski pod Barceloną i flamenco ma we krwi. Tradycyjne elementy potrafi jednak ubrać w zgrabne melodie i obudować intrygującą warstwą dźwiękową. Nowoczesna muzyka nie może obyć się bez elektronicznych bitów, z czego Rosalia skwapliwie korzysta.
Nieobcy jest jej hip hop i reggae. Intrygująco wypada w utworze "La Fama" w stylu r’n’b z udziałem amerykańskiej gwiazdy The Weeknda (warto obejrzeć klip).
Płyta "MOTOMAMI" jest świetnie wyprodukowana i pomyślana. Ma ten artystyczny sznyt, który sprawia, że będziemy o niej pamiętać i po latach. Uwagę przykuwa także okładka z mocno roznegliżowaną artystką.
Grzegorz Dusza
Sony Music