Po nagraniu "White Chalk", sielsko brzmiącego albumu z piosenkami na fortepian, PJ Harvey rozlicza się ze współczesnym obliczem swojej ojczyzny. To spore zaskoczenie, bowiem dotąd była skupiona wyłącznie na sobie, obnażała przed słuchaczem swoją duszę, wyrzucała z siebie prześladujące ją lęki.
Ale to już przeszłość. Teraz najważniejszy jest pogrążony w kryzysie moralnym i finansowym jej kraj. Stała się prawdziwą songwriterką bądź - jak kto woli - trubadurem śpiewającym: "Anglio, otrząśnij się". Ostre protest-songi wymierzone są przeciw bezsensownej wojnie przeciw głupiemu rządowi. Artystka wali prosto z mostu o tym, co myśli. Do nagrania skrzyknęła swoich dawnych kumpli: Johna Parisha, Micka Harveya i producenta Flooda. Album "Let England Shake" zrealizowano we wnętrzu położonego nad klifem XIX-wiecznego kościoła w Dorset, co pozwoliło na uzyskanie głębokiego, pełnego pogłosów, niemal orkiestrowego brzmienia.
Grzegorz Dusza
Universal