Muzycy grupy Pogodno sami przyznają, że niewątpliwie brak im piątej klepki. Gdy czytałem o albumie będącym gorzkim opisem sposobów, w jaki budujemy relacje w związkach i przyjaźni, na pewno nie spodziewałem się tego, co później dotarło do mnie w trakcie odsłuchu "Waszej wspaniałości".
Wbrew mrocznej i dość jednolitej okładce, sama muzyka już nie jest tak bezbarwna. Grupa Pogodno, jak zwykle, odgrywa pastisz i bawi się konwencjami muzycznymi. Szaleństwo i energia dźwięków na pewno bardziej będzie udzielać się fanom w trakcie koncertów. Z kolei na płycie materiał porusza nieprzewidywalnością. Tak, nieprzewidywalnością, mimo zachowania swojego specyficznego stylu. Mniej więcej w połowie tego albumu pełnego "wspaniałości" mamy jeszcze kompozycję będącą swoistym przewrotem, w której zamiast utalentowanych alt-rockowych dowcipnisiów słyszymy całą oczywistość zanegowaną przez nisko nastrojony bas i odrobinę poważniejszy ton. Nie odbiera on jednak magii temu wydawnictwu.
M. Kubicki
MYSTIC