Kiedy już przymierzano się, by odtrąbić artystyczną śmierć Davida Bowiego, on wydał "The Next Day" - jeden z najlepszych albumów 2013 roku i jeden z najlepszych w dorobku. A kariera artystyczna Anglika trwa już 50 lat. Z tej okazji ukazała się kompilacja jego nagrań z lat 1964–2014.
Mimo ciągłych zmian masek, licznych muzycznych wolt i nieustannych poszukiwań, jedynym stałym elementem kariery Bowiego pozostaje bezdyskusyjna umiejętność pisania znakomitych piosenek.
Aż trudno zliczyć, ile Dawid Bowie wylansował przebojów. Umieszczone na składance "Space Oddity", "The Man Who Sold The World", "Changes", "Ziggy Stardust", "Young Americians", "Heroes", "Ashes To Ashes", "Let's Dance", "Blue Jean" czy "Absolute Beginners" to tylko wierzchołek góry.
W zestawie "Nothing Has Changed" znalazł się jeden premierowy utwór "Sue (Or In A Season Of Crime)", o freejazzowym klimacie, wyprodukowany przez jego wieloletniego współpracownika Tony`ego Visconti`ego. Nawet tak obszerny przegląd największych przebojów nie oddaje w pełni fenomenu Bowiego, ale może stanowić dobre wprowadzenie do jego twórczości.
Grzegorz Dusza
WARNER