Ryszard Sygitowicz był gitarzystą Perfectu w pierwszym okresie działalności grupy (powrócił na krótko po reaktywacji w połowie lat 90.). Uchodził za doskonałego instrumentalistę, ale zdominowany przez Zbigniewa Hołdysa nie mógł za bardzo wykazać się kompozytorsko.
Zdarzyło mu się przepchnąć tylko jeden autorski numer "Coś dzieje się w mej biednej głowie". Pisał za to dla innych wykonawców: Grażyny Łobaszewskiej, Andrzeja Rybińskiego, Stanisława Węglorza, Zdzisławy Sośnickiej czy Hanny Banaszak. Swój talent do układania zgrabnych gitarowych motywów pokazał także na autorskim albumie "Bez grawitacji", pierwotnie wydanym w 1985 roku, a teraz wznowionym z czterema bonusowymi nagraniami.
Płyta zbierała wówczas bardzo dobre recenzje. Ryszard Sygitowicz był zafascynowany muzyką fusion i stylem gry amerykańskiego gitarzysty Ala di Meoli. Utrzymany w latynoskiej stylistyce "Cavalcado" dotarł do 12 miejsca Listy Przebojów Programu Trzeciego.
Chwytliwy motyw ma "Opóźniony do Bostonu" i bonusowy "Odrzucony narzeczony", znany z singla wydanego przez Tonpress. W tytułowym numerze na saksofonie zagrał Zbigniew Namysłowski. Dedykowana Janowi Pawłowi II miniatura "Opus 1983" doczekała się nawet podziękowań z Watykanu.
Grzegorz Dusza
GAD RECORDS