Inside Again tym albumem zamyka tryptyk złożony z trzech kolorów – czerwonego, białego i czarnego. Tytuł doskonale ilustruje okładka albumu prezentująca wykonane nocą zdjęcie warszawskiej ulicy Chłodnej.
Widzimy na niej podświetlonego blaskiem latarni mężczyznę idącego wzdłuż torowiska tramwajowego. To rodzaj alegorii, ucieczki człowieka przed zgiełkiem dnia w noc, która skrywa jego prawdziwe uczucia i pragnienia.
Inside Again nie prezentują jednak klasycznego koncept albumu, choć dziewięć zaprezentowanych na płycie kompozycji układa się w spójną całość. Istniejąca od 2007 roku warszawska grupa umiejętnie porusza się tu po progrockowej krainie, wzbogacając swoją muzykę o elementy metalu, nowej fali, post rocka, muzyki etno i klimatycznego popu.
Partie gitar na "Nightmode" idealnie współgrają z instrumentami klawiszowymi i warstwą rytmiczną. Nie brak tu nośnych, przykuwających uwagę melodii, jak w piosenkach "Cold Dark Summer", "Gasoline" i "Liar King".
Skontrastowanie ostrych i głośnych dźwięków z klimatycznym graniem odzwierciedla chaos współczesności, co podkreślają emocjonalne partie wokalne Michała Deptuły. W muzyce zespołu można doszukać się inspiracji Archive, Porcupine Tree i Depeche Mode. Prawdziwa uczta dla zwolenników prog rocka.
Grzegorz Dusza
Mystic