Ubiegły rok przyniósł prawdziwy wysyp modeli zróżnicowanych pod względem ceny i konstrukcji. Największym zaskoczeniem jest jednak udział słuchawek najdroższych, które tworzą najliczniejszą grupę. Tym samym Denon przelicytował cenami tak znamienite, specjalistyczne marki, jak Sennheiser czy AKG. Jego produkty należy zaliczyć do ścisłego hi-endu.
O tym, że wraz z ceną idzie doskonała jakość, przekonaliśmy się już w teście topowej konstrukcji Denona - AHD-7000. Firma konsekwentnie realizuje plan zdobywania pozycji słuchawkowego eksperta, wprowadzając najnowocześniejsze modele z aktywną redukcją hałasu.
Przygotowując ten materiał, natknąłem się na model Denon AH-NC732, występujący w roli wizytówki firmy, eksponowany na stronach internetowych tuż za najbardziej strategicznymi produktami, odtwarzaczami Blu-ray czy amplitunerami. Propozycja Denona jest jedną z najdroższych wśród dostępnych na rynku.
Denon AH-NC732 - budowa i ergonomia
Denon przygotował słuchawki bardzo starannie, z uwzględnieniem potrzeb użytkownika i specyfiki środowiska, w jakim modele z redukcją hałasu mają pracować.
Znakomita większość testowanych słuchawek to konstrukcje dość lekkie, ale Denon w redukcji masy, miniaturyzacji i wygodzie obsługi posunął się bodaj najdalej.
Denon AH-NC732 ważą mniej niż 150 g. Aktywna i pasywna redukcja nie pozwala wprawdzie na skrajne zmniejszenie muszel, ale są one i tak na tyle małe, że słuchawki należy nazwać nausznymi, a nie wokółusznymi, jak u konkurentów.
Opasujący głowę pałąk jest bardzo wąski, ale wciąż dostatecznie sztywny. Słuchawki trzymają się na głowie dość pewnie, chociaż nie jest to masywność i monolit Sony.
Dodatkowo Denon posługuje się ulokowanymi tuż przy muszlach przegubami, które pozwalają na dokładne dopasowanie słuchawek do kształtu głowy - i nie jest to ich jedyna funkcja.
Obowiązkowym dodatkiem do tego typu, a jednocześnie tak luksusowego produktu, jest podróżne etui. Poddano je również miniaturyzacji. Aby zmieścić słuchawki do pokrowca, trzeba odwrócić (właśnie za pomocą przegubu) orientację jednej z muszli.
Denon AH-NC732 - elementy zestawu
Słuchawki Denon AH-NC732 mają odłączany przewód sygnałowy, a w komplecie dwa kable z różnymi końcówkami (3,5 oraz 6,3 mm), o zróżnicowanych długościach (0,7 oraz 1,5 m).
Odpada więc konieczność stosowania przejściówek między złączami "jack", chociaż podejrzewam, że w praktyce większość czasu słuchawki spędzą w towarzystwie przeróżnych źródeł przenośnych, w których standardem jest małe gniazdko.
W komplecie dostajemy również przejściówkę na złącza używane w samolotach. Przycisk umieszczony na jednej z muszel służy do włączania obwodu redukcji hałasu, co sygnalizuje dyskretna dioda. W tej samej obudowie umieszczono kompletną elektronikę, zmontowaną na jednej płytce tuż za przetwornikiem.
Wybrane przez Denona rozwiązanie opiera się na analogowych układach generujących sygnały kasujące. Wszystko zasilane jest, podobnie jak np. w AT, z pojedynczej baterii AAA.
Sygnał muzyczny nie zostaje więc poddany konwersji, dlatego nawet bez zasilania Denon AH-NC732 będą mogły działać swobodnie (oczywiście bez funkcji tłumienia hałasu). Z kolei bez dostarczenia sygnału muzycznego, a więc i bez podłączonego kabla, mogą być "aktywnym izolatorem" od zewnętrznych dźwięków.
Denon AH-NC732 - ergonomia
Obszerne i miękkie poduszki słuchawek Denon AH-NC732 niezbyt harmonijnie komponują się z delikatnym pałąkiem, jednak świetnie realizują swoje zadanie.
Denony są miłe w użytkowaniu, przyjemnie leżą na głowie, ale przede wszystkim - jeszcze przed włączeniem systemów elektronicznych - całkiem skutecznie izolują użytkownika od dźwięków z zewnątrz. Załączenie obwodu aktywnego wynosi działanie urządzenia na nowy poziom.
Denon dziarsko rozprawia się ze źródłami o zróżnicowanym charakterze, tworząc subtelne, ujednolicone tło. System redukcji hałasu okazał się mieć także pozytywny wpływ na brzmienie.
Odsłuch
Słuchawki Denona, choć malutkie, wcale nie grają cienko i sucho. Brzmienie jest spójne, lekko ocieplone i dość miękkie. Średnica płynnie skleja się ze skrajami pasma. Wysokie tony mają całkiem sporo do powiedzenia, jednak ich barwa jest łagodna.
Bas jest niejednoznaczny - na pewno nie ma tyle obfitości, co w Sony, ani nawet tyle wigoru co w AT, ale jest plastyczny, z każdym dźwiękiem podanym delikatnie i zarazem wyraźnie - o ile włączymy układ redukcji hałasu, który i w Denonach ma największy wpływ właśnie na tę część pasma.