Nazwa VCMG powstała z pierwszych liter imienia i nazwiska słynnych muzyków Vince’a Clarke`a i Martina Gore`a. Obaj przeszło 30 lat temu zakładali Depeche Mode, ale po wydaniu zaledwie jednej płyty ich drogi się rozeszły.
Wiadomość o ponownej współpracy brzmiała sensacyjnie, ale ostateczny efekt może wprawić w zakłopotanie czy wręcz budzić dezaprobatę. Album "Ssss" nie ma nic wspólnego z piosenkowym stylem Depeche Mode, ani też z tanecznym elektropopem spod znaku Erasure, gdzie zakotwiczył Clarke.
Na "Ssss" usłyszymy instrumentalną muzykę nawiązującą do klasycznego techno lat 80., ilustracyjnej muzyki filmowej czy krautrocka spod znaku Kraftwerk. Warto dodać, że VC i MG pracowali osobno, wysyłając sobie nawzajem skomponowany materiał drogą elektroniczną. Traktowali to jako dobrą zabawę, której rezultat okazał się na tyle intrygujący, że postanowili wydać płytę.
Grzegorz Dusza
MUTE / EMI