Na album "Jazz Loves Disney" trafiło dwanaście nagrań, a każde jest perełką, hołdem dla Walta Disneya i bohaterów filmów jego wytwórni, prawdziwej fabryki snów milionów dzieci na całym świecie. Kolejne pokolenie artystów sięga po filmowe piosenki, a tytuł sugeruje, że szczególną miłością darzą je artyści jazzowi.
Posłuchajmy zatem nowych aranżacji i głosów, które znamy dobrze lub usłyszymy je po raz pierwszy. Album "Jazz Loves Disney" otwiera brytyjski wokalista Jamie Cullum w charakterystycznym dla siebie nonszalanckim stylu śpiewający temat "Everybody Wants To Be A Cat" z kreskówki "Arystokraci" (1970), ponoć ostatniej, jaka zaakceptował sam Walt Disney. Kapitalną aranżację na big-band napisał Tom Richards.
W "He`s A Tramp" niezrównana mistrzyni nastroju, Melody Gardot, zmierzyła się z legendarnym wykonaniem Peggy Lee w rysunkowym hicie "Zakochany kundel" (1955) i nadała mu iście jazzowy charakter. Delikatny głos Stacey Kent doskonale pasuje do piosenki "Bibbidi Bobbidi Boo" śpiewanej tu po francusku z nieodłącznym akompaniamentem saksofonu Jima Tomlinsona i smyczków.
Na wyróżnienie zasługuje również China Moses, córka Dee Dee Bridgewater, śpiewająca bluesowy standard "Why Don`t You Do Right" wykorzystany w filmie "Kto wrobił Królika Rogera". Z nowych twarzy świetnie wypadł Raphael Gualazzi.
Marek Dusza
MERCURY/UNIVERSAL