Niemal każdy utytułowany artysta ma w swojej dyskografii albumy o tematyce świątecznej. Nie spodziewałem się jednak, że wokalista tak ambitny, jak Jose James da się namówić na taką płytę. Czyżby postawił warunki, że zaśpiewa również własne piosenki, zatrudni jazzowy zespół i wykona standard "My Favorite Things"?
Ten temat spopularyzował w jazzie John Coltrane, wyznaczając tak niebotyczny poziom interpretacji, że Jose James miał trudne zadanie. Ten utwór został wybrany do promocji albumu "Merry Christmas From Jose James" i jako pierwszy pojawił się w serwisie You Tube. Nastrojem pasuje do Bożego Narodzenia.
Porywająca solówka Marcusa Stricklanda na saksofonie sopranowym jako żywo przypomina tę z albumu Coltrane’a, oryginalne solo pianisty Aarona Parksa zapiera dech, a kontrabasista Ben Williams i perkusista Jharlis Yokley podkreślają klasę nagrania.
Jose James napisał dwie ballady – "Christmas in New York" i "Christmas Days" – razem ze swoją partnerką Talią Billig. Ujmują zrelaksowanym klimatem i z powodzeniem można je zaliczyć do świątecznego kanonu.
W zestawie obowiązkowym znalazły się tematy: "The Christmas Song", "Have Yourself A Merry Little Christmas", "Let It Snow!" i "White Christmas" Irvinga Berlina na finał. Świetna muzyka na świąteczny czas przy choince i na później.
Marek Dusza
Rainbow Blonde/Universal