Kiedy po raz pierwszy usłyszałem i zobaczyłem trash metalowy Chain Reaction, nie mogłem wyjść z podziwu. Zespół emanował niesamowitą energią i w bardzo krótkim czasie zapanował nad publicznością i zniewolił ją. Zresztą na koncerty zespołu przychodzi masa fanów. Tym bardziej ucieszyłem się, gdy w muzycznej poczcie dostałem do przesłuchania ich pierwsze dziecko ? płytę "Vicious Circle". Jest to dziecko głośne, lekko niewychowane (to po rodzicach), ale z oczu bije wyraźna inteligencja.
Zespół ma znakomite doświadczenie sceniczne, w studio brak mu jednak pewności. To niezwykle energetyczna i nasycona pozytywnymi wibracjami płyta. Jest to klasyczny trash metal, wymaga więc niesamowitej sekcji rytmicznej i tu muzycy wywiązali się z zadania bez zarzutu. Gitarzyści brzmią równie dobrze. Brak mi tylko przestrzeni między dźwiękami, muzyka wydaje się czasem zbyt gęsta niż być powinna. Warto jednak zainteresować się zespołem. Doszedł nam właśnie nowy, ciekawy materiał z hartowanego metalu i mam nadzieję, że wkrótce usłyszymy Chain Reaction nie jako support, ale jako pełnoprawną gwiazdę.
Tomasz Jakubowski
WWW.CHAINREACTION.PL