W roku 2009 nietrudno jest zauważyć, że niegdysiejsze sławy melodyjnego death metalu odchodzą w zapomnienie, ustępując miejsca świeżej krwi. Spójrzmy prawdzie w oczy, In Flames ostatni dobry album wydało 9 lat temu, a Soilwork skończyło się na "Natural Born Chaos".
Insomnium 3 lata temu nagrało najlepszy album w swej karierze, klasyczny już "Above The Weeping World". Techniczny, pełen niezapomnianych solówek, wysoko ustawił poprzeczkę dla przyszłych dokonań Szwedów. "Across The Dark" na szczęście nie stara się konkurować z tą płytą. Odmienny stylistycznie, urzeka bardziej bezpośrednim podejściem do tematu ciężkiego grania, przez co z pewnością trafi do szerszego grona słuchaczy. Zróżnicowanie piosenek pozwala na utrzymanie wysokiej świeżości "Across The Dark" - od pierwszego do ostatniego utworu. Zabawa klasyczną formą wychodzi Insomnium doprawdy wyśmienicie i gdyby nie genialny, tegoroczny krążek Be'lakor, Finowie mieliby duże szanse sięgnąć po koronę w tym gatunku. Podium mają już jednak praktycznie zapewnione.
M. Kubicki
CANDLELIGHT