Wydając w ubiegłym roku EP-kę "The Party`s Over" obiecywali, że wkrótce trafi do nas pełnowymiarowy album z premierowym materiałem. Tak też się stało, co ucieszy przede wszystkim fanów Rage Against The Machine, bowiem aż trzech muzyków tej kapeli (Tom Morello, Brad Wilk i Tim Commerfold) gra w składzie supergrupy Prophets Of Rage. Towarzyszą im raperzy z Public Enemy (Chuck D i DJ Lord) oraz B-Real z Cypress Hill.
Korzeni ich muzyki należy szukać na przełomie lat 80. i 90. To wtedy w Stanach Zjednoczonych na topie znaleźli się wykonawcy, którzy zaproponowali fuzję rapu z metalem. To wtedy narodziła się przyjaźń między kapelami, których muzycy po wielu latach postanowili wreszcie coś zrobić razem. Zrealizowane przez nich nagrania opierają się na mocnym pulsie perkusji i funkującym basie. Swoje dokłada Tom Morello - jeden z najbardziej błyskotliwych gitarzystów naszych czasów.
To, co potrafi zrobić z instrumentem, zawsze budziło podziw i szacunek. Na płycie nie brakuje mu inwencji, jego riffy brzmią powalająco, w jego grze słychać Hendrixa, Led Zeppelin i Funkadelic. Na tak solidnym fundamencie swoje partie budują raperzy, którzy kreślą niewesoły obraz kraju pod rządami Donalda Trumpa.
Nazwiska muzyków mogą wywołać ekscytację, choć efekt ich wspólnego spotkania pozostawia niedosyt. Może panowie dotrą się na koncertach i tym wybitnym dziełem okaże się następna ich płyta.
Grzegorz Dusza
UNIVERSAL