Jej debiut sprzed ośmiu lat wywołał niemałą sensację, był powiewem świeżości, zapowiadał zmianę warty wśród popowych wokalistek. Wówczas posługiwała się jeszcze pseudonimem Santogold, który musiała jednak zmienić po procesie jaki wytoczyła jej jubilerska firma Santo Gold.
"99 Cents", trzeci album w dorobku Amerykanki, potwierdza jej pozycję wśród czołowych wokalistek pop. W swoich piosenkach wciąż zręcznie miesza hip hop, r`n`b, reggae, dub, elektronikę, punk i nową falę. Efektownie na tym tle prezentuje się jej wokal przypominający rytmiczną melorecytację. Zresztą Santigold świetnie potrafi bawić się swoim głosem, zmieniać jego barwę, intonację, zwielokrotniać go, odbijać echem, by w ten sposób uzyskać efekt chóru.
Przy realizacji płyty pomogli jej Dave Sitek z TV On The Radio i Rostam Batmanglij z Vampire Weekend. Warto zwrócić uwagę na okładkę albumu przedstawiającą artystkę na tle kolorowych gadżetów z lat 90. Co ciekawe, na bliźniaczy pomysł wpadła nasza Julia Marcell na równolegle wydanej płycie "Proxy".
Grzegorz Dusza
WARNER