Anja Orthodox mówi, że muzyka wypełniająca najnowszy album jej grupy uderza do głowy niczym wino - stąd też i tytuł "Bordeaux". Ma wiele racji, bo choć początkowo piosenki nie porywają, to w miarę słuchania płyta wciąga i pod sam jej koniec jesteśmy nią wręcz upojeni.
Wrażenie to potęgują nagrania umieszczone w drugiej części albumu. "Halo Ziemia!" ma w sobie siłę i melodyjność przebojów Depeche Mode. Tekst "Bez odwrotu" zainspirował ponoć sam Tomasz Beksiński, a wspaniały klimat budują w nim klawisze. Anja modeluje swój głos, śpiewając bardzo wysoko i delikatnie. "Kręgi czerwone" oparte zostały na mocnym, niemal metalowym motywie w stylu Killing Joke.
Najciekawszym utworem w zestawie jest jednak "Serce" - mroczny, o orientalnym zabarwieniu, z melizmatycznym wokalem. Closterkeller brzmi tu jak na początku działalności, kiedy był pod ogromnym wpływem gotyckiego rocka i cold wave lat 80.
Grzegorz Dusza
Universal