King Krule należy do jednych z najbardziej interesujących głosów, jakie pojawiły się w ostatnich latach na Wyspach Brytyjskich. Naprawdę nazywa się Archy Marschall i studiuje na tej samej prestiżowej londyńskiej uczelni, na której swoje szlify zdobywali Amy Winehouse, Katie Melua, Adele, Kate Nash i The xx.
W ubiegłym roku został dostrzeżony przez branżę, uzyskując dominację do BBC Sound of 2013. Pierwsze nagrania wypuszczał jako Kid Zoo, pełnowymiarowy debiut firmuje już jako King Krule. Jego głęboki baryton intryguje i wciąga już od pierwszego nagrania na płycie. Brzmi dojrzale, choć należy podkreślić, że King Krule nie ma jeszcze 20 lat.
Jego piosenki lokują się gdzieś pomiędzy klasyczną muzyką soul z lat 50. spod znaku Gene Vincenta i Elvisa Presleya a awangardowymi eksperymentami z elektroniką i dubstepem. Jak na obecne standardy, brzmią one dość surowo, wręcz minimalistycznie, jednak niczego w nich nie brakuje. Czasem jego melancholijnemu śpiewowi towarzyszy tylko gitara. Czasem także rapuje, wyrzucając z siebie mocne, bezkompromisowe teksty.
Grzegorz Dusza
XL Recordings / Sonic