Lady Pank z okazji 30-lecia działalności wydali album z największymi przebojami zarejestrowanymi podczas koncertów w warszawskiej Sali Kongresowej oraz katowickim Spodku, gdzie zespół wystąpił z towarzyszeniem Orkiestry Symfoników Gdańskich. Pomysł to nienowy, w końcu sporo rockowych wykonawców z absolutnego topu ma na koncie albumy nagrane z orkiestrą symfoniczną.
Niecodzienność projektu polegała na połączeniu ladypankowego przeboju z utworem klasycznym, stanowiącym wstęp do piosenki. Czasem kluczem doboru była warstwa harmoniczna, czasem melodyczna, czasem decydował tekst piosenki. I tak: "Kryzysową narzeczoną" ożeniono z "Wesołą wdówką" Lehara, "Mniej niż zero" z "Tańcem z szablami" Chaczaturiana, "Zawsze tam gdzie ty" z "Messa di Gloria" Pucciniego, a "Zostawcie Titanica" z menuetem Boccheriniego.
Piosenki bronią się same, są przyjmowane ze zrozumiałym aplauzem. W końcu wychowały się na nich już dwa pokolenia słuchaczy. Udział orkiestry momentami wydaje się jednak zbyt naciągany, gubi rytm i dramaturgię widowiska. Pasuje tu jak pięść do nosa.
Grzegorz Dusza
Universal