Gdyby Krzysztof Klenczon żył, skończyłby właśnie 70 lat. Z tej okazji powstał album, będący hołdem dla tego jednego z najważniejszych polskich muzyków.
Lista wykonawców, którzy zgodzili się zaśpiewać jego piosenki jest imponująca: Stanisław Soyka, Maciek Maleńczuk, Robert Gawliński (Wilki), Maciej Balcar (Dżem), Muniek Staszczyk (T.Love), Kasia Kowalska, Tymon Tymański (Kury), Budyń (Pogodno). Nad całością przedsięwzięcia czuwał Marcin Barycki (The Calog).
Nowe wersje utworów zachowują ich pierwotny charakter. I tak jest najlepiej, bo to doskonale skrojone przeboje, prawdziwe evergreeny. Warto zwrócić uwagę na staranną oprawę graficzną wydawnictwa i liczne fotografie. Jako bonusy trafiły na album dwie piosenki Klenczona odnalezione w domowych archiwach - "Cygan" i "Strzemiennego".
Jest jeszcze DVD, a na nim wywiad radiowy z muzykiem z 1978 roku i komentarze uczestniczących w nagraniach artystów. Krzysztof Klenczon śpiewał: "Nie przejdziemy do historii" i - jak napisał we wspomnieniu o nim Franciszek Walicki - nie miał racji.
Grzegorz Dusza
MUSIC SHOP MANAGEMENT