"Modern Vampires of the City" jesti dopełnieniem trylogii, na którą składają się także debiutancki album "Vampire Weekend" i "Contra".
Pierwszy album kwartetu z Brooklynu przyniósł zagraną z pasją młodzieńczą muzykę wzorowaną na "Graceland" Paula Simona, Talking Heads, Peterze Gabrielu, Stingu i The Clash. Drugi "Contra" wypełniały piosenki afirmujące życie, tętniące afrykańskimi rytmami zmieszanymi z nowofalowym rockiem i wzbogacone o elementy kameralnej muzyki poważnej.
"Modern Vampires of the City" jest jeszcze inny. Zawiera materiał zdecydowanie spokojniejszy, bardziej wyważony. Nowojorczycy nadali piosenkom nieco mroczny, oniryczny klimat.
Vampire Weekend wciąż sięgają do klasycznych wzorów, ale znać tu nowoczesny indie-rockowy sznyt. Podczas nagrań pracowali na starym analogowym sprzęcie. Dało to ciepłe, przyjazne dla ucha, organiczne brzmienie.
Grzegorz Dusza
XL / SONIC