Wydany w 2016 roku album "Czarna Madonna" szturmem podbił nasz rockowy rynek pokrywając się platyną. Piosenki "Mississippi w ogniu" i "Wiosna" stały się najbardziej rozpoznawalnymi utworami w dorobku grupy kierowanej przez Tomasza Organka.
Autor zaśpiewał tytułową "Czarną Madonnę" we wzruszający sposób na pogrzebie Kory. Fani, którzy mają oryginalne wydanie, z pewnością nie poskąpią grosza na jego wznowienie. Zachętą jest tu drugi krążek z pięcioma premierowymi piosenkami. Znajdziemy tu wykonywany na koncertach hymn Piwnicy Pod Baranami "Ta nasza młodość" z mocarnie brzmiącą partią gitary. Gdy słucha się tego utworu, aż ciarki chodzą po plecach.
Organek sięga także po wiersze Edwarda Stachury - "Jestem niczyj" i "Wędrówką życie jest człowieka". W anglojęzycznym "Right On Time" zespół podąża torem wyznaczonym przez Jacka White’a i The Black Keys. Słychać tu fascynację starym rockiem przedstawionym w nowoczesnej oprawie. Wreszcie wielki przebój tego roku "Niemiłość" inspirowany zabójstwem Prezydenta Gdańska - Pawła Adamowicza. To piosenka wzywająca do tolerancji, miłości, czynienia dobra. "Czarna Madonna" to jeden z najpoważniejszych typów na polski album tej dekady.
Grzegorz Dusza
Mystic