Stworzenie albumu z okazji 77. rocznicy Powstania Warszawskiego powierzono naszemu czołowemu rockmanowi Tomaszowi Organkowi. Szczęśliwie nie podszedł on do tematu na kolanach, ale pozostał wierny swojej czupurnej osobowości.
Niedoścignionym wzorem pozostaje formacja Lao Che i jej wydany w 2005 roku bestselerowy album "Powstanie Warszawskie", ale Organkowi udało się zbliżyć do ideału. Punktem wyjścia były dla niego zdjęcia jednego z najsłynniejszych powstańczych fotoreporterów Eugeniusza Lokajskiego ps. Brok.
"Teksty bezpośrednio inspirowane jego zdjęciami dosłownie pisały się same" – mówi Tomasz Organek. Choć odnoszą się do tamtych wydarzeń, to mają uniwersalne przesłanie, stanowią swego rodzaju most pomiędzy rokiem 1944 a 2021.
Tak powstało osiem zróżnicowanych utworów o ciepłym, nasyconym klawiszami i stonowanymi gitarami brzmieniu. Część partii wokalnych wykonują goście.
Kołysankę na fortepian "Idź, synku, idź" zaśpiewała Magda Umer, wcielająca się w rolę matki żegnającej syna. W utworze "Aniołowie upadli" usłyszymy charakterystyczny falset Ralpha Kaminskiego, a delikatny wokal Klaudii Szafrańskiej z Xxanaxx ubarwił "Lustereczko".
Nie sposób wysłuchać albumu "Ocali nas miłość" na chłodno, bez wzruszenia i głębszej refleksji, za co należy się szczególne uznanie dla jego twórców.
Grzegorz Dusza
Muzeum Powstania Warszawskiego/Mystic