The National jest dziś największą gwiazdą wielbionej przez fanów od przeszło czterech dekad wytwórni 4AD. Stali się legendą sceny indie, kontynuatorem zimnej fali spod znaku Joy Division. Ich płyty są stawiane obok dokonań takich wykonawców, jak Nick Cave, Tinderstricks i Arcade Fire.
Dwupłytowy koncertowy album "Rome" z 21 utworami stanowi ważny element dorobku amerykańskiego zespołu, obejmującego ćwierć wieku działalności. Zarejestrowany został w czerwcu 2024 roku w Cavea Auditorium Parco della Musica Ennio Morricone, nazwanym tak na cześć tego słynnego włoskiego kompozytora muzyki filmowej.
"The National" nie zdecydowali się na żadne poprawki – na płycie brzmi tak jak na scenie. Są tu charakterystyczne dla The National smutasy o powolnej, nieco ociężałej narracji, żwawsze melodie, dosadne hałaśliwe riffy, wysublimowane filmowe brzmienia i majestatyczne, powalające swą mocą nagrania.
W setliście mamy przekrój przez całą twórczość, z naciskiem na ich najsłynniejszy album "High Violet". Jeśli porównać te wersje z płytowymi, to brzmienie jest bardziej przybrudzone, a utwory intensywniej zagrane.
Jak przystało na rockowy band, wyeksponowana zastała gitara elektryczna. Swoje robi także doskonale słyszalna publiczność, która entuzjastycznie reaguje na piosenki, śpiewając je razem z zespołem.
Grzegorz Dusza
4AD/Sonic