Wnętrze podzielono jak w klasycznych odtwarzaczach Marantza czy Philipsa - po jednej stronie umieszczonego pośrodku napędu zasilacz, a po drugiej resztę układu. Widać osobne transformatory dla części analogowej (zaekranowany) oraz dla napędu i cyfry.
1 / 5 Następne
Sekcja analogowa wygląda naprawdę znakomicie. Sprzężenie z wyjściem wykonane jest na kondensatorach.
2 / 5 Następne
Wyświetlacz nie jest specjalnie jaskrawy, ukryto go za przezroczystą szybką, która odjeżdża wraz z szufladą.
3 / 5 Następne
Front szuflady jest bardzo szeroki i wydaje się, że kryje za sobą cały napęd. Ale to przede wszystkim design.
4 / 5 Następne
Wyjścia analogowe i cyfrowe przygotowano na solidnych, zakręcanych gniazdach.
5 / 5 Początek