Praktyką Denona jest dodawanie do oznaczeń urządzeń z funkcjami sieciowymi literki H – od HEOS-a, znanego firmowego systemu. W przypadku Denon DNP-2000NE zrobiono jednak wyjątek, jego sieciowość sygnalizuje skrót DNP (Digital Network Player), chociaż i tutaj pracuje HEOS. Dwie podstawowe wersje kolorystyczne (czarna i srebrna) kosztują 7700 zł, trzecia (grafitowa) jest o 1000 zł droższa.
Denon DNP-2000NE - przednia ścianka i złącza
Denon DNP-2000NE ma być kompanem dla wzmacniaczy Denona, więc obudowa ma standardową szerokość, front – charakterystyczne wyprofilowania, styl jest typowy dla tej marki. Duży wyświetlacz nie jest kolorowy ani dotykowy, pokazuje jedynie informacje tekstowe.
Podstawowe funkcje odtwarzania skupia okrągły moduł, z przedniego panelu możemy także przełączać źródła. Obok 6,3-mm gniazda słuchawkowego znajduje się pokrętło wzmocnienia. Denon przygotował ponadto trzy tryby pracy wzmacniacza, które pozwalają dostosować wzmocnienie do czułości słuchawek. Złącze USB służy nośnikom pamięci.
Denon DNP-2000NE nie jest urządzeniem zbalansowanym, ma wyłącznie gniazda RCA, ale w dwóch wariantach – ze stałym oraz regulowanym poziomem napięcia.
Denon ma w ofercie spory wybór wzmacniaczy zintegrowanych, ale takim ruchem kusi także posiadaczy końcówek mocy (innych firm). Oprócz trybu sieciowego mamy aż pięć wejść, pod tym względem DNP-2000NE jest wyjątkowo zasobny.
Do dyspozycji są więc dwa optyczne, jedno współosiowe, jedno USB-DAC oraz HDMI z kanałem zwrotnym ARC. Są też cyfrowe wyjścia (optyczne i współosiowe). Moduł sieciowy zawiera złącze LAN oraz dwie anteny – niezależnie Wi-Fi oraz Bluetooth.
Denon DNP-2000NE - obsługa i sekcja sieciowa
Trzonem sekcji sieciowej jest HEOS w wariancie obejmującym zarówno strumieniowanie muzyki, jak też funkcje strefowe czy tzw. bramkę dla sterowania głosowego. Dzięki HEOS-owi Denon może w zasadzie obejść się bez żadnych dodatków, jednak są trzy – Roon, Spotify Connect oraz Apple AirPlay 2.
A co z Tidalem Connect? Obsłuży go Roon albo HEOS, a nawet (z urządzenia mobilnego) Apple AirPlay. Odtwarzanie plików z serwerów lokalnych a także z nośników pamięci USB (podłączonych do gniazda z przodu) też leży w gestii HEOS-a.
Denon DNP-2000NE ma spory pilot obsługujący także podstawowe funkcje wzmacniaczy Denona. Przyda się też aplikacja mobilna, która jest ściśle związana z HEOS-em, więc nie zastąpi tradycyjnego pilota.
Denon DNP-2000NE - układ elektroniczny
Firmowy system AL32 Processing pojawia się w najświeższym wariancie Ultra. Od wielu lat Denon stosuje AL32 – algorytm (i mikroprocesor) upsamplingu i interpolacji danych, utraconych jeszcze w trakcie rejestracji. Wariant Ultra wprowadzono 3 lata temu, przy okazji rocznicowej serii A110.
Układ AL32 pracuje, zgodnie ze swoją nazwą, z rozdzielczością 32 bitów, ale Ultra ze znacznie wyższą częstotliwością próbkowania – aż 1,536 MHz (cztery razy wyższą od poprzedniej, która wynosiła 384 kHz).
Całość obsługuje procesor firmy Intel z nowoczesną architekturą FPGA. W sekcji przetworników cyfrowo-analogowych pracują aż cztery układy ESS Technology ES9018K2M.
Stąd hasło Denona " Quad DAC" , co może dać w sumie osiem lub… cztery niezależne kanały (bo jedna kość ES9018K2M może pracować jako stereofoniczna lub monofoniczna). Denon – podobnie jak np. Accuphase – stosuje prawdopodobnie równoległe gałęzie konwerterów.
Denon DNP-2000NE nie ma wyjść XLR, chociaż taka " petarda" konwerterów C/A wystarczyłaby z nawiązką, aby przygotować konfigurację symetryczną. Pozostaje jeszcze jedna niewyjaśniona kwestia.
Na wyjściu upsamplera Ultra AL32 Processing są generowane sygnały o częstotliwości 1,536 MHz, podczas gdy konwertery ESS akceptują " jedynie" 384 kHz.
Wcześniej (w modelach PMA-A110 oraz DCD-A110) Denon dzielił sygnał na dwa segmenty, podając go " porcjami" – po 768 kHz – ale tamte urządzenia miały przetworniki C/A, zdolne do przyjęcia takich porcjowanych sygnałów 768 kHz. W przypadku DNP-2000NE granicą jest 384 kHz, więc musi być jeszcze inne rozwiązanie.
Wartościowe jest izolowanie obwodów cyfrowych od analogowych oraz związane z tym, niezależne linie zasilające (z wykorzystaniem dwóch transformatorów).
Denon DNP-2000NE - odsłuch
Denon DNP-2000NE jest w tym wąskim gronie najdroższy. Jego cenę usprawiedliwiają pewne możliwości i cechy brzmienia, chociaż nie deklasuje on konkurentów, a nawet nie pod każdym względem jest najlepszy. Jego najmocniejszą bronią jest solidność – równowagi tonalnej, rozdzielczości, przejrzystości i dynamiki.
Nic nie jest niepokojące, napastliwe i nerwowe, ani też mętne, przytłumione i wycofane. Kolejne nagrania były normalne, znajome, pełne oczekiwanych dźwięków, smaczków i muzycznych emocji, bez wielkich odkryć i niedopowiedzeń.
Uniwersalność sprawia, że Denon DNP-2000NE dobrze spisuje się w każdej sytuacji, chociaż nie szokuje na początku ani nie nabiera rumieńców przy dłuższej znajomości – niczego nie ukrywa, więc nie zmusza, aby cokolwiek odkrywać. Nie nagradza cierpliwości, bo do niej nie zmusza – szybko ukazuje swoje możliwości, dobre nagrania brzmią lepiej niż słabe, na różne sposoby, ale bez popisów.
Przy odtwarzaniu kiepskiego materiału nie czaruje, nie retuszuje, ale też nie wyostrza problemów. Nie jest ani uparcie techniczny, suchy i zimny, ale też nie kreuje własnej muzykalności, nie dodaje ciepła i plastyczności. Poszukując specjalnych klimatów lub atrakcji, lepiej sięgnąć po Cambridge Audio lub iFi Audio.
Denon nagrodzi tych, którzy mają już dość eksperymentów i nieporozumień, cenią uczciwe, odpowiedzialne brzmienie, ze wszystkimi tego konsekwencjami… które wcale nie są dotkliwe.
Bas potrafi zejść nisko, nabrać masy, ale bardziej skłania się ku wyrazistości, uderzeniu, co wzbogaca o faktury i wybrzmienia. Średnica jest dokładna i otwarta, bez " dopalenia" , nie łagodzi napastliwości dęciaków, przechodzi płynnie i zdecydowanie w selektywne, detaliczne wysokie tony.
Przejrzystość jest bez zarzutu, rozciąga się w całym pasmie, bez pozorowania rozjaśnieniem góry. Skrupulatnie, analitycznie, ale też spójnie, harmonijnie, wszystko jest na swoim miejscu, we właściwym tempie i proporcjach.
Zasadnicza część relacji odsłuchowej dotyczy konfiguracji ze wzmacniaczem zintegrowanym, jednak na koniec przeprowadziłem próby z wyjściem regulowanym, podłączonym bezpośrednio do końcówki mocy. Efekty są znakomite, dźwięk zyskuje na namacalności, niczego nie tracąc z klarowności i precyzji.
Cyfrowa licytacja
Nie każdy odtwarzacz sieciowy jest wyposażony w wejście USB, chociaż stało się ono obowiązkowym elementem nowoczesnych przetworników DAC i tą drogą dostarczamy do nich najlepsze sygnały.
Konstruktorzy odtwarzaczy sieciowych często wychodzą z założenia, że skoro mamy możliwość odtwarzania muzyki przez sieć, to mało komu będzie się chciało taszczyć i podłączać do sprzętu audio komputer. Denon daje nam wybór; wejście USB-DAC jest w DNP-2000NE dostępne niezależnie od sieci.
W trybie USB-DAC odtwarzacz przyjmie sygnały PCM 32 bit/384 kHz oraz DSD256; specjalnie używam w tym przypadku określenia " sygnały" , bo nie chodzi o pliki, a surowy, zdekodowany wcześniej (w komputerze) strumień danych, który trafia już niemal bez dalszej obróbki do przetworników cyfrowo-analogowych; tak jak w rasowym, nowoczesnym DAC-u.
Jeśli natomiast zadysponujemy, aby DNP-2000NE grał z sieci (lub z pamięci USB, którą podłączymy do gniazda na froncie urządzenia), wówczas zaprzęgniemy go do dekodowania plików.
Angażujemy wtedy jego procesory oraz algorytmy sięgające maksymalnie PCM 24 bit/192 kHz oraz DSD128, a więc niżej niż sam przetwornik. Dlaczego? Taka specyfikacja towarzyszy od dawna systemowi HEOS, który pełni tutaj zasadniczą rolę.
Pliki o jeszcze wyższej gęstości trafiają się sporadycznie, więc w praktyce możliwości HEOS- -a są wystarczające. Ale ponieważ nie są to wartości imponujące, więc Denon przygotował inną drogę dostarczenia formatów 32/384 i DSD256, chociaż wiąże się ona z podłączeniem komputera.
To pewien paradoks, że HEOS – będący niegdyś symbolem ultranowoczesności i wciąż doskonały pod wieloma względami – wymaga uzupełnienia funkcją " zewnętrzną" , aby urządzenie było parametrycznie " na czasie" . W technice cyfrowej wyścig trwa, liderowanie nie jest dane raz na zawsze, trzeba być czujnym, kombinować i poprawiać. Natomiast klienci powinni przede wszystkim rozszyfrowywać praktyczną przydatność wszystkich bitów i kiloherców.