Test AUDIO-TECHNICA ATH-A700 - Słuchawki przewodowe

Dla osób, które tęsknią za rdzennie japońskimi produktami wykonanymi, a nie tylko w najlepszym razie zaprojektowanymi, w Japonii, mam dobrą informację - na słuchawkach Audio-Technica ATH-A700 można przeczytać Made in Japan.

Pochodzenie zobowiązuje i słuchawki wykonane są bardzo starannie. Za pierwszą rekomendację może służyć zewnętrzne podobieństwo A700 do sporo drożych Audio-Technica A900. To wręcz bratnie modele, które najłatwiej odróżnić po kolorze obudów przetworników.

Audio-Technica ATH-A700 - konstrukcja i ergonomia

Projektując słuchawki posłużono się ponownie dużymi muszlami i delikatną konstrukcją pałąka. Nie styka się on z głową, za dopasowanie i komfort noszenia odpowiadają tzw. skrzydełka, patent A-T działa sprawnie, słuchawki szybko dopasowują się do kształtu głowy.

Obszerne muszle i miękkie poduszeczki także wpływają na komfort. Nawet fakt,  że są to słuchawki zamknięte nie jest w stanie go wyraźnie zmniejszyć.

Tak jak w A900, zastosowano system D.A.D.S, który oprócz tłumienia hałasu z zewnątrz ma również poprawiać brzmienie w zakresie basu. W dużych obudowach zainstalowano równie imponujące przetworniki o średnicy aż 53 mm.

Kabel jest dosyć długi - 3 m. Gabaryty raczej nie sugerują zabierania słuchawek w drogę, choć jeśli któryś z dwóch modeli Audio-Technica miałby sprawdzić w takich warunkach, to stawiałbym na 700-tki - są lżejsze (260 vs 350 g).

Konstrukcja słuchawek Audio-Technica ATH-A700 sprawia wrażenie delikatnej - z racji niskiej masy w relacji dużych gabarytów - ale dostatecznie i niezawodnej. Kabel zakończono wtykiem 3,5 mm, na wyposażeniu jest przejściówka standard 6,3 mm.

Duże muszle kryją przetworniki o średnicy aż 53 mm.

Odsłuch

Bas to w wydaniu słuchawek Audio-Technica ATH-A700 wyjątkowy podzakres, sam producent podkreśla to na każdym kroku, wspominając o "pełnych, bogatych i zrównoważonych"… niskich tonach. Na bazie silnego fundamentu basowego budowane są pozostałe segmenty, już mniej aktywne.

Bas jest silny i obszerny, ale nie rozlazły, nie opóźnia notorycznie tempa muzyki, chociaż takie granie nie może uniknąć wywoływania wrażenia ciężkości. Może ono też stać się powodem zamglenia obrazu, jednak ATH-A700 w takie tarapaty wpadają rzadko.

Średnie i wysokie tony, choć lekko cofnięte, utrzymują dobrą czytelność i komunikatywność, wynikającą z wysokiej rozdzielczości. Mimo dominującego basu, góra pasma jest wyrazista i detaliczna, choć subtelna w dziedzinie dynamiki.

Nagrania wyostrzone są przez to skutecznie łagodzone i zaokrąglane. Nie jest to uwaga pod kątem tylko do Audio-Technica ATH-A700, ale obydwu testowanych modeli Audio-Technica - każdorazowe dotknięcie kabla sygnałowego jest wyraźnie słyszalne w słuchawkach, co wrażliwym i kontemplującym może trochę przeszkadzać.