Definitive Technology W Amp jest bardzo lekki, cała obudowa została zrobiona z tworzywa sztucznego. Przednia ścianka tworzy niewielką wnękę, wewnątrz której znajduje się tylko jedna dioda komunikująca stany urządzenia.
Obsługa "napędu" i zmiana poziomu głośności odbywa się za pomocą przycisków ulokowanych na szarym pasku krawędzi górnej płyty. W zestawie są metalowe, przykręcane uchwyty pozwalające na montaż W Amp w szafie "rackowej".
DT stawia na protokół i oprogramowanie Play-fifirmy DTS. Play-fioferuje wersje na Android, iOS, stacjonarny komputer PC oraz Kindle Fire. Poszczególne aplikacje znacznie różnią się funkcjonalnością. W niektórych przypadkach oznacza to ograniczenie liczby opcji (PC). DTS Play-fipotrafi transmitować gęste pliki, aż do 24 bit/192 kHz. Warto jednak doczytać informacje z tym związane. Przede wszystkim w praktyce osiągalne jest to przy podłączeniu wzmacniacza kablem.
Odnośnie Wi-Fi, DTS podaje, że "Play-fijest kompatybilny" z 24 bit/192 kHz, a to oznacza, że potrafi taki sygnał teoretycznie wychwycić, ale nie gwarantuje, iż transmisja odbędzie się w taki sposób - rozdzielczość może zostać ograniczona w trakcie transmisji. Play-fijest koncepcją future proof.
Na niewielkim paneliku znajdujemy wyposażenie bardzo solidne, jak na multiroomowy wzmacniacz strumieniujący.
Oprogramowanie sterujące, z powodu zaangażowania wielu producentów urządzeń bezprzewodowych, zostało przetestowane na wszystkie sposoby i ze wszech miar dopieszczone. DTS ma zamiar reagować aktualizacjami na pojawiające się nowe możliwości i potrzeby klientów.
Platforma Play-fiumożliwia współpracę wzmacniacza Definitive Technology W Amp z kilkunastoma serwisami muzycznymi i radiowymi (kilkadziesiąt tysięcy stacji). Multiroom zbudowany na Play-fipozwala na użycie ośmiu źródeł (urządzenia strumieniująco- sterujące) i teoretyczną propagację do 256 stref. Do takiej liczby pomieszczeń bezwzględnie wymagane jest połączenie LAN. Jednak czy rzeczywiście potrzebny jest taki rozmach?
O ile niebezpieczeństwo utraty jakości nie jest dla użytkownika kluczowe, to wygodniejsze będzie Wi-Fi. Należy wówczas ograniczyć się do 16 stref, co też wydaje się liczbą aż nadto wystarczającą. Wraz z Play-Fi, DT proponuje coś jeszcze: dwie własne aplikacje, DT App i Utility App.
Pierwsza służy do obsługi urządzenia, druga jest rozszerzona o szczegółowe funkcje ustawień (choćby equalizację dźwięku). Wizualizacja softów DT jest podobna do interfejsu Play-Fi. Lista plikowych formatów prezentuje się następująco: MP3, M4A, AAC, FLAC i WAV. W Amp komunikuje się także przez protokół DLNA (z AirPlay już nie), czyta dane z NAS, nie ma modułu BT.
Niewielki tylny panelik zawiera ładny arsenał przyłączy. Zaciski głośnikowe są nie tylko bardzo solidne, ale też wyjątkowo płytkie, co w przypadku ustawiania urządzenia na półce ma znaczenie. Jest jednak mała niedoróbka: od góry są one osłonięte "daszkiem" będącym przedłużeniem górnego panelu, więc kabel należy wkładać od dołu; tymczasem otwory na kabel wypadają w przypadkowych miejscach trzpienia, w trzech z nich z boku. Trzeba się trochę nagimnastykować, żeby wetknąć tam przewód.
W Amp ma dwa gniazda LAN, wzmacniacze mogą być łączone przewodami LAN jeden za drugim (w instalacji nagłaśniającej wiele stref).
Pomiędzy gniazdami głośnikowymi znajduje się przycisk do komunikacji z routerem. Połączenie z siecią można też ustanowić za pomocą wsparcia systemu iOS. Do tego celu nadaje się także jedna z funkcji Play-Fi, jeśli oprogramowanie jest zainstalowane na urządzeniu sterującym, to W Amp jest znajdowany natychmiast po włączeniu.
Definitive Technology W Amp ma trzy wejścia audio, jedno cyfrowe (światłowodowe) i dwa analogowe (mini-jack i RCA). Ma także analogowe wyjście stereofoniczne i pojedyncze RCA na subwoofer aktywny. Do współpracy w sieci LAN służą dwa gniazda. Dodatkowe jest przeznaczone do "szeregowego" łączenia kolejnych urządzeń - na wypadek, gdyby użytkownik decydował się na większą liczbę wzmacniaczy, np. instalując je blisko siebie w szafie rackowej. USB, które także jest z tyłu, służy już tylko do uaktualniania oprogramowania.
Wedle zapewnień producenta, wzmacniacz potrafioddać 2 x 75 W dla 8 Ω i 2 x 150 W dla 4 Ω, co jednak nie znalazło potwierdzenia w naszym laboratorium.
Odsłuch
W Amp oddaje dźwięk mocny, trochę chropawy, ale niepozbawiony własnego uroku i zdolności przekonywania. Jego naturalność opiera się na surowości i dynamice, bez umilającego docieplania, ale ostateczny efekt jest wiarygodny, a czasami przejmujący. Uderzenia są spektakularne, zmiany błyskawiczne, a wybrzmienia krótkie, lecz treściwe - każdy instrument ma dużo ze swojej prawdziwej barwy.
Definitive Technology W Amp potrafi się też uspokoić, zmylić nas pozorną ospałością, a za chwilę huknąć i ryknąć. Ważna jest też przestrzenność. Bez żadnej przesady, z dobrymi lokalizacjami, scena była przede wszystkim zagospodarowana nie tylko wielkością zasadniczych dźwięków, ale też wypełnieniem akustycznym, "tkanką".
Brzmienie było więc zarówno twarde, jak i soczyste - przecież można to połączyć, mimo że nie zdarza się często; trochę kosztem analityczności, lecz bezboleśnie, bez wrażenia straty - chociaż krawędzie dźwięków są wyraźne, to drobne detale zostają przesunięte na drugi plan, na zasypują sceny.
Niuansowanie nie jest ulubionym zajęciem W Ampa, lecz wysokich tonów wcale nie brakuje - góra jest nawet ofensywna, chętnie wchodzi w metaliczność, ale i sprawnie się z niej wycofuje. Do całości pasuje zdecydowany, zwarty bas.
Przy instalacji kabli głośnikowych trzeba się trochę pogimnastykować. Pomiędzy gniazdami jest przycisk pomagający w ustanawianiu połączenia Wi-Fi.
Co w strefach piszczy: słownik
W teście pojawiło się wiele nowych terminów, nieznanych z konstrukcji tradycyjnych wzmacniaczy stereofonicznych, a nawet wielokanałowych. Producenci dopiero szukają formuły, nie jest ustalony standard wyposażenia, można więc spotkać urządzenia bardzo różne. Aby poprawić orientację w tym "terenie", przygotowaliśmy podsumowanie, wskazujące czytelnie, jakie cechy i funkcje w poszczególnych modelach możemy znaleźć.
- Wzmacnianie sygnału: to zadanie wypełniają identycznie, jak klasyczne integry (wszystkie).
- Strefy: Wzmacniacz może być elementem dużego, wielopokojowego, systemu (wszystkie).
- Niewielkie rozmiary: producenci dość zgodnie zakładają, że użytkownicy raczej będą chcieli schować takie urządzenia. Niektóre mają możliwość ustawienia w pionie (Paradigm PW Amp, Yamaha WXA-50)
- LAN/ WLAN: Wszystkie testowane wzmacniacze łączą się z internetem przewodowo lub bezprzewodowo (jednak na rynku zdarzają się również takie, które komunikują się tylko jednym sposobem).
- Multiswitch: Dzięki dodatkowemu gniazdu Ethernet, możliwe jest podłączenie dodatkowego urządzenia w danej strefie (DT W Amp, Sonos Connect:Amp). Zdarza się, że dodatkowe gniazdo jest przygotowaniem do profesjonalnej, strefowej, instalacji (DT W Amp).
- BT, Airplay, NFC: Wbrew pozorom, BT nie jest popularny, mają to tylko dwa modele (Denon Heos Amp HS2, Yamaha WXA-50). Z AirPlay współpracuje zaledwie jeden wzmacniacz (Yamaha WXA-50), a modułu NFC nie ma żaden.
- USB: odtwarzanie plików. Tylko dwa wzmacniacze to potrafią (Denon Heos Amp HS2, Yamaha WXA-50)
- Strumieniowanie plików wysokiej rozdzielczości: Część producentów wprost deklaruje takie umiejętności (Denon Heos Amp HS2, Yamaha WXA-50) lub ich brak (Sonos Connect:Amp). Pozostali odsyłają do możliwości platformy sterującej Playfi(DT W Amp, Paradigm PW Amp).
- Serwisy muzyczne i radiowe: Każdy ze wzmacniaczy obsługuje pokaźną liczbę.
- Aplikacje sterujące na zewnętrzne urządzenia: Dla wszystkich wzmacniaczy opracowano aplikacje na iOS i Android, dla większości na peceta (DT W Amp, Paradigm PW Amp, Sonos Connect:Amp), jeden współpracuje z komputerem MAC (Sonos Connect:Amp). Żaden ze wzmacniaczy nie potrafiobsługiwać plików z urządzeń przenośnych Apple.
- Wejścia i wyjścia audio: Generalnie liczba wejść i wyjść dźwiękowych, zarówno analogowych jak i cyfrowych, jest mocno ograniczona. Za to wszystkie testowane wzmacniacze miały wyjścia na aktywny subwoofer (co nie oznacza, że takie wyjście ma każdy wzmacniacz strefowy dostępny na rynku)
- Korekcja dźwięku: Prawie wszystkie (za wyjątkiem Heos Amp HS2) dysponują prostą korekcją niskich i wysokich częstotliwości. Prawdziwą perłą jest oprogramowanie ARC do korekcji akustycznych wad pomieszczenia, którym dysponuje Paradigm PW Amp. Słynny Trueplay, pozwalający na korekcję dźwiękową głośników Sonos za pośrednictwem iPhone’a, wyjątkowo nie działa dla Sonos Connect:Amp.
- Wejście gramofonowe: To nie pomyłka - funkcjonalność rzadka i niewystępująca w tym teście, ale dysponuje nią np. Polk Audio Omni A1.
- Dekoder Dolby Digital: Znów dotyczy Polk Audio Omni A1, żaden z testowanych modeli go nie ma.
- Pilot tradycyjny: To rzadkość, ale się zdarza (Yamaha WXA-50).
Grzegorz Rogóż