Naprawdę zachodzę w głowę, czemu przy każdym kolejnym sukcesie grupy Epica, ciągle powtarzam sobie, że dalej już nie zajdą. Było tak przy solidnych, pierwszych płytach, nie zmieniło się w przypadku przełomowej "The Divine Conspiracy".
Holendrzy jednak dalej mnie zaskakiwali. Parę miesięcy temu, na "The Classical Conspiracy" zrobili to symfoniczno metalową reinterpretacją muzyki ze "Spider-Mana" i "Marszu Imperialnego". Tym razem pokonali kolejną poprzeczkę, nagrywając jeden z najciekawszych albumów gatunku, który sprawi, że z kapci wyskoczą nawet miłośnicy Theriona. Nazwa grupy zobowiązuje i trudno znaleźć bardziej adekwatne określenie na "Design Your Universe" niż takie, że jest po prostu epickie. Gotyk przeplata się z doom i death metalem, co jakiś czas osładzając tę mieszankę anielskim mezzosopranem pięknej Simone Simons. To odważnie nagrana płyta z bardzo wyraźnie zarysowanymi, melodramatycznymi przejściami międzygatunkowymi. To fascynujący, dynamiczny album, do którego w najbliższym czasie będziemy mogli porównywać każde inne premierowe dzieło symfonicznego metalu.
M. Kubicki
WARNER MUSIC