Kiedy recenzowałem poprzedni album Lambchop "Flotus", narzekałem, że lider grupy Kurt Wagner uległ modzie i z sadystycznym uwielbieniem stosuje w nagraniach auto tune. Tak mu się to spodobało, że na kolejnej, czternastej płycie (będąc przesądnym pominął w dyskografii trzynastkę) także sięgnął po ten elektroniczny gadżet.
W nowych nagraniach dowodzona przez niego wieloosobowa formacja wykorzystuje również automat perkusyjny i syntezatory, co upodabnia ich do cenionej za oceanem grupy Bon Iver. Takie podejście do dźwiękowej materii to także wynik współpracy Wagnera z perkusistą tego zespołu Mattem McCaughanem. Trudno jednak mówić tu o jakiejś zmianie stylistyki.
Elektronika w żaden sposób nie zdominowała muzyki Lambchop, a jedynie uzupełnia dawne reminiscencje nowymi muzycznymi ,ornamentami. Wciąż brzmienie opiera się na fortepianie, gitarze akustycznej, basie i trąbce. Kurt Wagner udowadnia, że jest mistrzem w tworzeniu sentymentalnych piosenek o soulowo-country'owo-indierockowym rodowodzie. Jego przenikliwy baryton działa kojąco i zniewalająco. Śpiewa w taki sposób, jakby chciał objąć słuchacza i przytulić. "This (Is What I Wanted To Tell You)" to piękna, melancholijna płyta, idealna na późny wieczór.
Grzegorz Dusza
City Slang/Sonic