Gdy słyszę o koncercie Placebo w Polsce, zawsze uśmiecham się do siebie. Trio najlepiej kojarzy mi się z ich drugim występem w naszym kraju, gdy promowali album "Sleeping With Ghosts". Czas jednak nie ma litości, zupełnie jak w piosence "Twenty Years" Brytyjczyków. Po trasie promującej średnio udany krążek "Battle For The Sun", grupa zdecydowała się jeszcze raz zamienić nasze domy w koncertowe hale.
Placebo wykonuje w dużej mierze swój najświeższy materiał, pomijając niestety wiele kluczowych dla swojego sukcesu piosenek. Brian Molko z upływem lat traci również swój chłopięcy urok i choć nadal w jego oczach widać tego samego Piotrusia Pana, jego głos i energia stanowczo pokazują, że młodszy już nie będzie.
Bez względu na to, a także kontrast w stosunku do pierwszego DVD, fani na pewno będą zadowoleni z tej dokumentacji trasy. Praca kamer, dźwięk, montaż i ogólnie produkcja na "We Come In Pieces" są poprawne. W ostatnio przeprowadzanym przeze mnie wywiadzie perkusista popularnych "Placków", Steve Forrest, stwierdził, że świetnym towarzystwem w Polsce była dla nich żubrówka i papierosy. My, gdy dodamy do tego to DVD/Blu-ray bez wątpienia spędzimy bardzo miły wieczór.
M. Kubicki
Mystic