Przychylam się do opinii tych, którzy twierdzą, że najlepsze piosenki Placebo powstały na początku ich kariery. Choć ich płyty trzymają równy poziom, to żadna nie przebiła albumu "Without You I`m Nothing" i genialnego przeboju "Every You Every Me".
W ciągu 20 lat kariery brytyjskie trio wypracowało charakterystyczne gitarowe brzmienie z domieszką elektroniki. Nie wszyscy polubili zaś mocno egzaltowany wokal Briana Molko, nie do wszystkich przemawiają ich utwory o melancholijnym klimacie.
Na "A Place For Us To Dream", płycie podsumowującej dotychczasową karierę zespołu. mamy cały przekrój dokonań - od wczesnych singli, jak "Bruise Pristine", "Come Home", "Teenage Angst", przez definiujące ich styl "Nancy Boy", "Every You Every Me", "Pure Morning", "The Bitter End", po późniejsze dokonania, jak "Meds", "For What It’s Worth" i "Too Many Friends".
Warto zwrócić uwagę na utwór "Whithout You I`m Nothing" z udziałem ich ojca duchowego Davida Bowiego. Album uzupełnia nowy singiel "Jesus` Son".
Grzegorz Dusza
UNIVERSAL