Album "Abbey Road", choć nie był ostatnim wydawnictwem The Beatles (w 1970 ukazało się "Let It Be"), była to ostatnia płyta, którą Beatlesi nagrali razem jako zespół. Powstało dzieło znakomite, ponadczasowe, do dziś wzbudzające zachwyt słuchaczy.
W 50. rocznicę wydania do sprzedaży trafiły reedycje "Abbey Road" z materiałem na nowo zmiksowanym przez Gilesa Martina w stereo, high-res stereo, 5.1 surround oraz Dolby Atmos. Muzyka zyskała na dynamice i przejrzystości, uwypuklone zostały najniższe dźwięki basu i perkusji.
Mocne rockowe otwarcie stanowiła kompozycja "Come Together" z Johnem Lennonem w roli głównej. Liryczna ballada "Something" (według Franka Sinatry, najlepsza piosenka o miłości, jaką kiedykolwiek napisano) pokazuje jak uzdolnionym kompozytorem był George Harrison. W "Oh! Darling" Paul McCartney wskrzesza brzmienie lat 50.
Najważniejszą kompozycją na płycie jest "I Want You (She’s So Heavy)" z porywającym gitarowym riffem, doskonale wpisującym się w rodzący się wówczas hard rock. Na drugiej stronie albumu znalazła się szesnastominutowa wiązanka złożona z krótkich piosenek, którą symbolicznie wieńczy utwór "The End".
Warto wspomnieć także o kanonicznej okładce albumu z Beatlesami, przechodzącymi na pasach przed studiem na Abbey Road - miejsce to stało się obiektem pielgrzymek turystów.
Grzegorz Dusza
Universal