Po majowej premierze albumu "U.F.O.F." już w październiku na rynek trafiło kolejne wydawnictwo Big Thief – "Two Hands". O ile poprzednia płyta powstała w mrocznej i wilgotnej leśnej scenerii stanu Waszyngton, to tym razem na miejsce rejestracji zespół wybrał ciepłe i pustynne, położone o rzut kamieniem od granicy z Meksykiem El Paso.
Oba wydawnictwa różnią się od siebie pod wieloma względami, a jednak wzajemnie się uzupełniają. Jak tłumaczą: "Wcześniejszy album był skoncentrowany na eterycznej zabawie z fakturami i kolorami, wpatrujący się w otchłań. "Two Hands" jest bardziej mikro, przyglądaniem się krwi i tkankom oraz wnętrznościom człowieka".
Piosenki zostały nagrane na żywo prawie bez nakładek. Zespół przebywał w jednym pomieszczeniu, uzyskując w ten sposób perfekcyjne zespolenie. Partie wokalne Adrianne Lenker brzmią tu bardzo naturalnie, przybliżając ją do wykonawców z kręgu folk rocka.
W zagranym z wielką pasją "Shouders" z uduchowioną gitarową solówką zespół uzyskuje brzmienie porównywalne do Neila Younga i Crazy Horse. W piosenkach można doszukać się także silnych inspiracji Cat Power i PJ Harvey. Big Thief tworzą pieśni polityczne, ale pisane uniwersalnym językiem. Gdy Adrianne śpiewa "Proszę obudź się", robi to bardzo przekonująco.
Grzegorz Dusza
4AD/Sonic