W 2019 roku ukazały się siostrzane albumy Big Thief "U.F.O.F." i "Two Hands", które pokazały jak różnorodna może być muzyka tej grupy. Na piątej w dorobku płycie Amerykanie jeszcze dalej przesuwają granice swoich możliwości.
Pomysł na takie dzieło podsunął perkusista James Krivchenia, który zaproponował, by nowe piosenki zarejestrować w ramach czterech różnych sesji z czterema różnymi inżynierami w czterech różnych miejscach. Z tak zrealizowanego materiału powstał długi, bo 20-utworowy album do pochłonięcia jednym tchem.
Wokalistka i liderka Big Thief Adrianne Lenker sięga tu swoich songwriterskich wyżyn. Piosenki, choć zróżnicowane stylistycznie, płynnie przechodzą jedna w drugą. Od folkowego otwarcia w "Change" przez okraszony połamaną rytmiką, zaśpiewany słodkim głosem "Time Escaping", rozkoszne country ze skrzypcami w "Spud Infi nity" po eteryczny "Dragon New Warm Mountain I Believe in You" – cały czas obcujemy z muzyką najwyższej próby.
Rockowe zacięcie o psychodelicznym odcieniu grupa ujawnia w "Little Things". Intymna piosenka "Blurred View" została obudowana triphopową rytmiką. W "No Reason" Big Thief znów powracają do łagodnego folkowego klimatu. Urokliwie, w stylu Leonarda Cohena, zabrzmiał akustyczny song "Promise Is a Pendulum". Na przeciwnym biegunie znalazł się indie rockowy "Love, Love, Love".
Grzegorz Dusza
4AD/Sonic