22 lutego 2022 roku zmarł Mark Lanegan, gitarzysta i wokalista, który kształtował oblicze amerykańskiej rockowej sceny od lat 90. Może to będzie zbyt daleko idące stwierdzenie, ale wraz z jego śmiercią grunge na zawsze odszedł w przeszłość, choć on sam nie chciał, by go przypisywać do tego nurtu.
W momencie, kiedy jego grupie Screming Trees wróżono karierę na miarę Nirvany i Pearl Jam, rozwiązał ją. Swoimi późniejszymi dokonaniami udowodnił jednak, że to był słuszny krok.
Mark Lanegan pokazał, że jest artystą wielowymiarowym, grającym szczerą muzykę, wyrosłą z tradycji rock’n’rolla, folku i country, do której niezbyt pasuje pojęcie grunge. Jednym z najważniejszych osiągnięć Amerykanina był album "Bubblegum" z 2004 roku. Nagrany w gwiazdorskiej obsadzie doczekał się reedycji z dodatkowymi nagraniami i nowym miksem.
Mark Lanegan na przemian serwuje słuchaczom hałaśliwą rock’n’rollową piosenkę i stonowaną balladę. Jest jak Dr. Jekyll i Mr. Hyde. Dwa utwory wykonuje tu z PJ Harvey. Inny żeński głos należy do aktorki Wendy Rae Fowler.
Utwór "Strange Religion" wykonał z wokalną pomocą Duffa McKagana i Izzy’ego Stradlina z Guns N’Roses, a "Methamphetamine Blues" z Gregiem Dullim z Afghan Whigs. Należy także wspomnieć o instrumentalistach: Joshu Homme i Nicku Oliverim z QOTSA oraz Alainie Jahannesie, także współautorze kilku utworów.
Grzegorz Dusza
Beggars Banquet/Sonic