Yamaha nie pożałowała - mnóstwo wejść i wyjść
różnorodnych standardów.
1 / 5 Następne
Wejście podręczne Yamahy obejmuje
HDMI ze wsparciem dla protokołu MHL
oraz dodatkowym wejściem wideo
kompozyt, uzupełniającym komunikację
przez USB.
2 / 5 Następne
Tuż przy gniazdku sieci LAN
ulokowano port USB, który jest jednak
tylko zasilaniem dla opcjonalnego
modułu Wi-Fi.
3 / 5 Następne
Jeżeli wystraszy nas pilot z taką liczbą przycisków,
możemy sięgnąć po wirtualny sterownik na ekranie
smartfona.
4 / 5 Następne
Przednią część wypełnia radiator z dyskretnymi
końcówkami mocy, natomiast całą sekcję cyfrową
przeniesiono na górną, poziomą płytkę w tylnej części
obudowy. Yamaha konsekwentnie korzysta z procesorów
surround Texas Instruments, pięknie prezentuje
się sekcja dekoderów C/A złożona z pięciu dwukanałowych
scalaków Burr Browna, każdy 32 bity/384
kHz. Ma to najprawdopodobniej związek z trybem
pracy strefowej, kiedy w głównym pomieszczeniu
działa konfiguracja 7.1, a zdalna strefa zasilana
jest z innego źródła i wyjść niskopoziomowych RCA.
5 / 5 Początek