Mechaniczna konstrukcja obudowy opiera się na
technice, którą Yamaha nazywa A.R.T (Anti Resonance
Technology). Oprócz grubych, metalowych
elementów (metalowy jest również przedni panel)
oznacza to liczne wzmocnienia, mające na celu stabilizację
i redukcję wibracji. Jednym z takich dodatków
jest także środkowa, piąta "nóżka", dość wyraźnie
wyeksponowana, gdy patrzymy na urządzenie
z przodu. Znalazła się tam nie bez przyczyny -
wewnątrz na centralnym miejscu ulokowano transformator
zasilający (element z rdzeniem) i to właśnie
o wygaszenie generowanych przez niego drgań
(oraz drgań pochodzących z elementów
w okolicy) w największej mierze chodzi.
"Symetryczna" konstrukcja RX-A3040 nie oznacza
zbalansowanej ścieżki sygnałowej, ale rozdzielenie
końcówek mocy na dwa moduły, ustawione symetrycznie
względem siebie przy bocznych ściankach - tak
jak się to robi w niektórych wzmacniaczach stereo.
Dzisiaj już nawet we flagowych amplitunerach widać
wyraźne oszczędności w zakresie gniazd przyłączeniowych,
ale Yamaha idzie na całość i - zgodnie ze "starą
szkołą" - ma nawet wielokanałowe wejście 7.1.