Płyta wzmacniacza
tworzy całą tylną
ściankę; producent
podkreśla, że w
konstrukcji Seismica
110 nie stosowano
żadnych układów
wziętych "z półki",
lecz że wszystkie
zostały przygotowane
specjalnie pod kątem
tego projektu. Zestaw
wejść obejmuje stereofoniczną
parę RCA, której
jeden kanał można wykorzystać
do podania sygnału LFE oraz
pojedyncze gniazdo XLR (to już tylko dla
sygnału LFE, wydobytego w postaci zbalansowanej
z niektórych hi-endowych procesorów).
1 / 4 Następne
Jedyny raz w tym teście -
płynnie regulowana faza.
Z pewnością umożliwia precyzyjniejsze
zestrojenie systemu
(subwoofera z kolumnami
głównymi), ale wymaga właśnie
większej staranności podczas
strojenia ze strony użytkownika,
który często w ogóle ignoruje
funkcję fazy. Dlatego większość
producentów idzie w tej
sprawie na skróty.
2 / 4 Następne
Przygotowanie jednocześnie
tak kompaktowego i tak wydajnego
subwoofera (nie tylko cena,
ale i nazwa zobowiązuje...)
wymaga nadzwyczajnej jakości
i solidności wszystkich elementów.
Głośnik musi być zdolny
do przyjęcia dużej dawki mocy,
wzmacniacz tę moc musi dostarczyć,
a obudowa wytrzymać
bardzo duże ciśnienie i naprężenia.
Jeszcze inną sprawą jest
odprowadzanie ciepła - nawet
jeżeli wzmacniacz w klasie D
ma bardzo wysoką sprawność,
to sam głośnik ponad 90%
dostarczonej mocy zamieni
na ciepło.
3 / 4 Następne
Producent uznał, że membrana
jest na tyle mocna
- bo przygotowana do tak
dużych wychyleń musi
taka być - że nie trzeba jej
już chronić przed uszkodzeniami
zewnętrznymi
jakąkolwiek maskownicą.
Pewnie można w nią
nawet kopnąć, a najwyżej
się odgryzie...
4 / 4 Początek