B&W 803 Diamond - zbliżenie.
1 / 13 Następne
Zwiększenie strumienia magnetycznego w "napędzie" głośnika wysokotonowego
osiągnięto nie prostym zwiększaniem siły podstawowego magnesu,
który musi pozostawać niewielki (ze względu na korzystną akustycznie,
umiarkowaną średnicę wysokotonowej obudowy), ale zastosowaniem odpowiednio
rozmieszczonych - aż czterech - różnej wielkości pierścieni (zaznaczone
kolorem czerwonym), skupiających strumień w samej szczelinie.
Długi tunel za głośnikiem powoli zmniejsza swoją średnicę, wytłumiając
stopniowo falę od tylnej strony kopułki, ale na końcu pozostaje otwarty.
2 / 13 Następne
W konstrukcji
głośnika
średniotonowego
znajdziemy
również neodymowy,
lecz jeszcze inny - jednoczęściowy
i płaski - układ
magnetyczny. Tutaj nie jest
potrzebna duża amplituda, ale
wciąż korzystna jest wysoka efektywność,
a sam układ drgający (wraz
z cewką) powinien być jak najlżejszy.
Ramiona odlewanego kosza są bardzo
wąskie, żeby nie zakłócały fali biegnącej
od tylnej strony membrany.
3 / 13 Następne
W głośniku niskotonowym układ dwóch
pierścieni neodymowych zapewnia
symetryczny rozkład pola magnetycznego
(a w związku z tym symetrię ruchu cewki
do przodu i do tyłu). Szczelina utworzona
jest na zewnątrz
pierścieni magnetycznych.
Cewka ma
bardzo dużą średnicę
i jest przygotowana
do dużych amplitud,
jej obciążalność jest
więc bardzo wysoka.
Karkas cewki przedłużono
aż do dużej
nakładki przeciwpyłowej i połączono z nią,
co wraz ze specjalną strukturą stożkowej
części membrany zapewnia jej doskonałą
sztywność.
4 / 13 Następne
Akustyczna "linia transmisyjna" głośnika wysokotonowego
pozostaje z tyłu otwarta, lecz wychodzące stąd
promieniowanie powinno być już znikome. To praktycznie
jedyna pozostałość po koncepcji Nautilusa
- konstrukcji z liniami transmisyjnymi dla wszystkich
głośników aktywnego układu czterodrożnego.
5 / 13 Następne
Drogocenną i bardzo kruchą diamentową kopułkę
można chronić metalową siateczką - i to bez obaw
o brzmienie, ponieważ ten detal też został doskonale
dopracowany.
6 / 13 Następne
Głośnik średniotonowy jest zainstalowany w tej
samej skrzyni co głośniki niskotonowe (dopiero
modele 802 i 800 mają oddzielone od głównej skrzyni
"głowy"). Ma, oczywiście, swoją komorę, a trzymany
jest z tyłu, w sposób izolujący go od wibracji
obudowy.
7 / 13 Następne
Nieruchomy korektor fazy wcale nie jest taki niewzruszony
- można go po prostu wykręcić
8 / 13 Następne
Wygląd membrany niskotonowej z zewnątrz nie
zdradza jej niezwykłej sztywności. Plecionka
z włókna węglowego jest tu tylko zewnętrzną
warstwą znacznie głębszej struktury.
9 / 13 Następne
Cienki pasek pianki między kevlarową membraną
a aluminiowym pierścieniem to słynne górne zawieszenie
FST - wystarczy przy niewielkich amplitudach
właściwych dla zakresu średniotonowego, a samo
nie będzie źródłem rezonansów.
10 / 13 Następne
Nie tylko boczne ścianki są wygięte
11 / 13 Następne
Wylot bas-refleksu - jak zwykle - "nakrapiany"
wgłębieniami zapożyczonymi z piłeczki golfowej,
mającymi poprawić przepływ powietrza i zapobiec
turbulencyjnym szumom.
12 / 13 Następne
Skończenie solidne i eleganckie
zaciski, wykonane z miedzi pokrytej
chromem i zainstalowane
bez pośrednictwa plastikowych
oprawek. Na wyposażeniu są
równie poważne zwory, zakończone
banankami, ale producent
z przekonaniem rekomenduje
podwójne okablowanie.
13 / 13 Początek