W elementach zewnętrznych dominuje tworzywo sztuczne, ale żadne trzeszczenie nie będzie zakłócać odbioru muzyki. Górną część pałąka oraz same poduszki obszyto materiałem imitującym skórę, w dotyku ATH-AR3BT są miękkie i przyjemne.
Audio-Technica ATH-AR3BT - ergonomia i obsługa
Główna regulacja pałąka opiera się na typowym mechanizmie taśmowym (tu kluczowe elementy są metalowe), dodatkowo muszle zawieszono na przegubach. Zapas regulacji jest (jak na taką wielkość słuchawek) bardzo duży, nikt nie będzie miał kłopotów, aby się zmieścić.
Nacisk muszli nie jest uciążliwy, chociaż po pewnym czasie poczujemy, że to konstrukcja zamknięta. Słuchawki Audio-Technica ATH-AR3BT można składać na czas transportu (jednak w komplecie nie ma etui). Są one dostępne w wersji białej i czarnej.
Obsługa za pomocą zestawu sprawnych przełączników jest bardzo wygodna. Jednym mechanicznym hebelkiem włączamy zasilanie, drugi jest wielofunkcyjnym manipulatorem, zdolnym do regulacji głośności i sterowania odtwarzaniem.
Audio-Tehnica ATH-AR3BT mają wbudowany mikrofon do rozmów, bateria powinna wystarczyć na 30 godzin pracy – to świetny wynik. Gdy ogniwa się wyczerpią, możemy sięgnąć po klasyczne połączenie analogowe, w zestawie jest kabel (nawet ze sterownikiem). Do ładowania akumulatorów mamy port (i przewód) USB.
Audio-Tehnica ATH-AR3BT - właściwości sieciowe
Model ATH-AR3BT odnajdzie się w każdym towarzystwie bezprzewodowym. Sama transmisja Bluetooth do tego nie wystarczy, niezbędne jest jeszcze wsparcie asystujących systemów kodowania dźwięku.
Słuchawki Audio-Tehnica ATH-AR3BT obsługują, oprócz obowiązkowego SBC, wszechstronny aptX oraz skrojony z myślą o sprzęcie Apple format AAC. Sam format Bluetooth pojawia się w wersji 4.1, uzupełniony modułem zbliżeniowym NFC, który w wielu sytuacjach ułatwi parowanie.
Odsłuch
Formuła słuchawek zachęca, by zabierać je ze sobą, także w miejsca o dużym natężeniu hałasu (ulica, środki komunikacji). W takich warunkach odczuwamy zwykle niedosyt niskich częstotliwości, co Audio-Tehnica ATH-AR3BT skutecznie rekompensują.
Ich brzmienie jest więc dobrze "ubasowione", dzięki czemu jest w warunkach domowych dość potężne, ale bez obaw - z tą korektą czy też pomysłem na mocne granie nie przesadzono.
Środek pasma jest bardzo przyjemny - swobodny, miękki i przejrzysty, a to cechy rzadko spotykane w takim zestawie, zwłaszcza wśród słuchawek (i nie tylko) niskobudżetowych. Wysokie tony są kulturalne, grzeczne, ustawione nieco dalej, ale wciąż czyste i czytelne.
Porta Pro Wireless grają z większą ekspresją, ale ATH-AR3BT są bardziej transparentne, a jednocześnie stereofonia jest bardzo udana dzięki dużej szerokości sceny.