Poduszki są owalne i pokryte sztuczną skórą. Gąbkowe wypełnienie jest elastyczne, uszy szybko zapadają się do wewnątrz, a Matrixy nie naciskają mocno na głowę.

Uszy czują się swobodnie, jest jakoś... lekko i przestrzennie. Podejrzewam, że tajemnica tkwi w tylnej części muszli, zewnętrzne kapsle są pokryte miękkim materiałem.

We wszystkich materiałach, do jakich dotarłem, Mee Audio Matrix 3 są opisywane jako słuchawki zamknięte. Badając dokładnie materiałowe wstawki, zauważymy, a raczej usłyszymy, że "ucieka" tędy porcja ciśnienia akustycznego. Nie w takim stopniu, jak w typowych słuchawkach otwartych, ale wystarczającym dla wentylacji.

Czas pracy w trybie bezprzewodowym to 24 godziny, gdy słuchamy muzyki, i o 4 godziny więcej w przypadku rozmów telefonicznych. Gdy już założymy słuchawki na głowę, z łatwością odszukamy przyciski i nie będzie żadnych wątpliwości, że skutecznie je wcisnęliśmy.

Jest analogowe wejście mini-jack oraz Micro-USB - do ładowania akumulatorów. EE Audio zadbał o trzy standardy kodowania - SBC, aptX oraz AAC. W komplecie znajdziemy sztywne etui.

Przyciski są duże, palec sam trafia w odpowiednie pola.

Odsłuch

Mee Audio Matrix 3 to słuchawki po prostu przyjemne i bezproblemowe. Nie będziemy ich podziwiać ani za odlotowy wygląd, ani za wyczynowe brzmienie, ale zarówno wygoda noszenia, jak i dźwięk zapewniają wysoki i długofalowy komfort.

I właściwie na tym można by sprawę zamknąć. Prezentują brzmienie delikatne, może jeszcze nie wyrafinowane, ale na pewno kulturalne. Unikają przesady, basowego przepychu, ostrych kontrastów. Są więc trochę defensywne, brak im zdecydowania i dosadności, ale coś za coś - nigdy nam nie dokuczą.

Za niewinnie wyglądającą tkaniną kryje się pewna tajemnica - częściowo otwarte przegrody.

Nie jest to związane z niedostatkiem basu czy zaciemnieniem, równowaga tonalna wydaje się bardzo dobra, to jedne z najbardziej neutralnych słuchawek tego testu. Mee Audio Matrix 3 to chyba najlepsza propozycja dla szukających "spokojnej prawdy" o muzyce i nagraniu.

Bas jest łagodny, miękki i mruczący, ale też dostatecznie zróżnicowany, średnica płynna, góra gładka, wokale nie wpadają w sykliwość, rozdzielczość jest umiarkowana, detale są trochę posklejane, z umiarkowanym błyskiem, ale bez ewidentnego przytłumienia. Bardzo bezpieczne.

- Typ: wokółuszne/półotwarte
- Masa: 199 g
- Impedancja: 32 Ω
- Wejście analogowe: tak
- Bluetooth 4.0
- Kodeki BT: SBC, aptX, AAC
- NFC: nie
- ANC: nie
- Aplikacja mobilna: nie
- Czas pracy: 24 h
- Inne sztywne etui