Zerwano z czterdziestokilkucentymetrowymi obudowami na rzecz skromniejszych gabarytów i bardziej estetycznych form. Do nich dopasowujemy układy elektroniczne, w przypadku wzmacniaczy właściwie z góry skazując się na impulsowe końcówki mocy (inne się po prostu nie zmieszczą), uzupełnione najnowszymi rozwiązaniami cyfrowej transmisji i obróbki danych.

Pierwszym urządzeniem Design Series był wzmacniacz Denon PMA-50, do którego dołączył odtwarzacz płyt DCD-50, choć wydaje mi się, że dopiero Denon DRA- 100, zaprezentowany jako ostatni, wyposażony z rozmachem, w pełni oddaje koncepcję nowego designu.

Czy jest także odtwarzaczem, tworząc minisystem, do którego trzeba już tylko podłączyć głośniki lub słuchawki? Zdania są podzielone - jeżeli wystarczy już tylko sam nośnik (pamięci flash), to można się z tym zgodzić.

Denon DRA-100 - obudowa

Kompaktowa, wąska obudowa modelu nawiązuje do pomysłu znanego z PMA-50 - czarne błyszczące pudełko obłożono z góry i z dołu metalowymi panelami, których obrys wystaje nieco na zewnątrz. Srebrna jest też obwoluta wokół pokrętła głośności.

Wydaje się, że jest ono jedynym elementem regulacyjnym, jednak po przeciwnej stronie frontu znajdują się jeszcze niemal niewidoczne "kursory", oparte na polach dotykowych.

Dopóki nie włączymy zasilania, dyskretnie wtapiają się one w przednią ściankę. Ich rola zmienia się w zależności od trybu i realizowanej funkcji, a ogrom możliwości sprawia, że tego typu nawigacja jest wygodna.

Sprawdzonym rozwiązaniem jest również spory wyświetlacz, oparty na nowoczesnej matrycy typu OLED. Wszystkie informacje są czytelne, a intensywność światła nie jest drażniąca.

Czytaj również: Jakie są i czym się charakteryzują klasy pracy wzmacniacza?

Denon DRA-100.

Denon DRA-100 - przyłącza

Denon DRA-100 ma "duże" (gniazdo 6,3 mm) wyjście słuchawkowe i podręczne wejście USB (typ A). W jednym rządku pojawił się też duży włącznik sieciowy.

Na różnorodność gniazd nie powinniśmy narzekać, chociaż ich liczba nie jest rekordowa. Mamy dwa liniowe wejścia analogowe, dwa cyfrowe optyczne i jedno współosiowe. Wszystkie akceptują sygnały PCM 24 bit/192 kHz.

Są również wyjścia - już tylko analogowe, monofoniczne na subwoofer oraz para stereofoniczna, która - w zależności od ustawień - może mieć stały lub regulowany (zsynchronizowany z główną regulacją wzmocnienia) poziom napięcia.

Na niewielkiej ściance tylnej zmieściła się jedna para terminali głośnikowych. Do Denona DRA-100 można podłączyć kolumny głośnikowe 4-omowe. Każdej z dwóch odkręcanych anten przypisano inną rolę, aby skutecznie obsłużyć systemy bezprzewodowe Wi-Fi oraz Bluetooth. Jest również komunikacja przewodowa poprzez standard LAN.

Czytaj również: Czym się różni wzmacniacz zintegrowany od wzmacniacza dzielonego?

Denon DRA-100 - układ elektroniczny

Denon pokazuje, jak konstrukcja wzmacniaczy (zwłaszcza impulsowych) wkracza w nową fazę - zamiast budowy modułowej, pojawia się skrupulatnie zaprojektowany układ z większością elementów audio umieszczonych na jednej dużej płytce. Nie ma współpracującego z komputerami złącza USB-B, ale są przecież interfejsy sieciowe, które można zastosować do realizacji podobnych zadań.

Zanim przystąpimy do chwalenia Denona DRA-100 za różnorodność funkcji, powinniśmy zaznaczyć, że bazą jest tutaj umiejętność dekodowania plików z rodziny PCM o parametrach 24/192 (w przypadku formatu ALAC jest to 24/96), ale także DSD128. Taki materiał można podać na nośnikach pamięci (do umieszczonego z przodu portu USB) lub przesłać przez sieć LAN/Wi-Fi.

Denon jest kompatybilny ze standardem DLNA i pracuje jako klasyczny odtwarzacz sieciowy, pobierając pliki z serwerów (np. NAS). Są również funkcje radia internetowego, układy AirPlay oraz Spotify Connect. 

Całością sterujemy za pomocą dołączonego pilota lub przez dedykowaną aplikację dla sprzętu przenośnego (Apple, Android). USB współpracuje ponadto z różnorodnymi "i" marki Apple.

Czytaj również: Czy wejścia XLR oznaczają, że urządzenie jest zbalansowane?

Tylna ścianka została osadzona w zagłębieniu, wtyczki będą bezpieczne.

W sercu układów cyfrowych znajduje się firmowy procesor AL32, który ma za zadanie upsamplować sygnały do rozdzielczości 32 bit, redukować szumy, wygładzać przebiegi i aplikować filtry cyfrowe.

Niewielkie moduły końcówek mocy o nazwie DFFA nie wymagają intensywnego chłodzenia. Uwagę zwraca niezależna sekcja wzmacniacza słuchawkowego, zbudowana z elementów dyskretnych i wyposażona w selektor impedancji.

Odsłuch

Pierwsze dźwięki wzmacniacza ani nie wywołują zdziwienia, ani natychmiastowego zachwytu, ale pozwalają niemal od razu wyrobić sobie pewien ogólny, i - jak się potem okazuje - prawidłowy pogląd na charakter oraz umiejętności urządzenia.

Denon DRA-100 jest więc przewidywalny i przyjazny, brzmienie przesunięto w kierunku klimatów ciepłych i miękkich, ale ruch ten był zarówno rozsądny i umiarkowany.

Czytaj również: Co to znaczy zmostkować wzmacniacz?

Podręczne wejście obejmuje USB, jest też wyjście słuchawkowe "duży jack", a wygodną obsługę zapewniają sensory dotykowe.

W charakterystyce tonalnej zachowano zasadniczą neutralność, postawiono jednak bardziej na płynność i plastyczność, niż na dynamikę i detaliczność. Stąd wcale nie brakuje wysokich tonów, nie pojawia się wrażenie przyciemnienia, góra często błyszczy, chociaż nie sypie iskrami; unika tak samo ostrości, jak suchości.

Denon DRA-100 potrafi zaangażować, mimo że nie jest tak żwawy jak Marantz HD-AMP1. Denon ułatwia odbiór, zaprasza do przyjemnego słuchania nagrań nie tylko najlepiej zrealizowanych - trochę czyści, trochę wygładza i w ten sposób redukuje różnicowanie, ale nie kosztem samej muzyki, lecz raczej ograniczeniem elementów "technicznych".

Denon nie jest mocarzem, ale w relacji do gabarytów potrafi zagrać głośno i swobodnie. Siłę i konsystencję dają niskie częstotliwości, ładnie rozbudowane, zdolne do głębokich i czystych zejść, w zakresie rytmiczności co najmniej poprawne, niewpadające w żadną przesadę, ale dostatecznie obecne i aktywne. Wyrównane, wszechstronne brzmienie, bez szaleństw i wysokiego napięcia.

Czytaj również: Co to jest konstrukcja dual-mono, jakie są jej wady i zalety?

Denon zaczął "mówić" po polsku w sprzęcie wielokanałowym, podobny wybór w menu znajdziemy także w stereofonicznym DRA-100.

Impulsy z CSR

Firma CSR jest specjalistą w dziedzinie bezprzewodowej transmisji sygnałów, znana przede wszystkim z rozwiązań w zakresie komunikacji Bluetooth, w tym popularnych kodeków. Jej działalność rozciąga się jednak na bardzo szerokie spektrum układów cyfrowych i nie ogranicza wcale do audio, choć z myślą o nim zostały opracowane moduły wzmacniaczy impulsowych o nazwie DDFA.

Ich wyjątkowość polega na ogromnej elastyczności. CSR dostarcza moduły, które producent urządzenia może w szerokim zakresie konfigurować, decydując nie tylko o mocy wyjściowej, ale także o liczbie kanałów, programując dodatkowe funkcje - od miksowania wejść (jest ich kilka) po zaawansowane korekcje częstotliwościowe i czasowe - ustalając parametry optymalnej impedancji obciążenia, a nawet budując za pomocą gotowych narzędzi cyfrowe zwrotnice dla kolumn.

Denon zainteresował się modułami DDFA (przynajmniej na razie nie produkuje własnych impulsowych końcówek mocy) przy okazji projektu serii Design. Po raz pierwszy układy CSR znalazły się we wzmacniaczu PMA-50.

W najnowszym DRA-100 również występują - jako system dwukanałowy i, co ciekawe, akceptujący od razu sygnały cyfrowe o rozdzielczości 32 bit i częstotliwości próbkowania 192 kHz. Zatem firmowy system Denona AL32 pasuje tu znakomicie.

Radosław Łabanowski