Pięć wejść liniowych
i pojedyncze zaciski
głośnikowe, funkcjonalność
elementarna,
"316-tka" ma znaleźć
się w niskobudżetowym
systemie audio.
1 / 3 Następne
Wnętrze wzmacniacza zostało podzielone -
w typowy dla niedrogich wzmacniaczy zintegrowanych
sposób - na dwie strefy. W lewej zainstalowano
zasilacz zbudowany z transformatora toroidalnego,
a radiator oddziela go od sekcji audio. Tor
sygnału rozpoczyna się od gniazd RCA, które
są przełączane w układzie scalonym. Na jedną
z dodatkowych, mniejszych płytek trafi ł hermetyczny
potencjometr głośności Alpsa. Pokrętła
barwy nie są już hermetyczne, dlatego
rzeczywiście lepiej je odłączyć. W każdym
kanale pracuje para tranzystorów
bipolarnych, przykręconych do radiatora.
Według danych producenta mają one
generować skromne 40 W mocy, ale
prawdziwy potencjał wzmacniaczy
NAD bywa zwykle wyższy od zapowiedzi
katalogowych, co
i tym razem zweryfi kujemy
w laboratorium.
2 / 3 Następne
Potencjometr głośności
Alpsa - lepszy niż
w Rotelu, bo
hermetyczny.
3 / 3 Początek