Bowie wielokrotnie wykorzystywał w swojej twórczości elektronikę. Wydana w drugiej połowie lat 70. słynna berlińska trylogia, na którą składały się: "Low", "Heroes" i "Lodger", wywarła istotny wpływ na rozwój new romantic. W połowie lat 90. na "Earthling" Bowie flirtował z techno. Na "Life Beyond Mars" młodzi artyści wywodzący się z szeroko rozumianej sceny electro składają hołd swojemu muzycznemu guru. Całe szczęście, że nie podeszli do coverów na kolanach, tylko zaprezentowali własną wizję jego twórczości. Niekiedy w nagraniach zmieniono tylko tempo bądź nastrój, czasem wręcz trudno rozpoznać pierwowzór. Dominują utwory z elektronicznych płyt Bowiego, choć nie brak i starszych numerów, jak "Oh! You Pretty Things" czy "Life On Mars".
Grzegorz Dusza
RAPSTER/SONIC