Mimo poziomej aranżacji płytek, optymalnie wykorzystano całą przestrzeń obudowy,
końcówki chłodzone są pasywnie.
1 / 7 Następne
W wejściu podręcznym nie ma USB, ale pozostaje
analogowe gniazdo dla "empetrójki".
2 / 7 Następne
Wyposażenie w dekodery HD nie oznacza automatycznie doładowania kolejnymi gniazdami
- wręcz przeciwnie, większą rolę zaczynają odgrywać uniwersalne HDMI.
3 / 7 Następne
Wyjścia niskopoziomowe tylnych kanałów
efektowych pozwolą uruchomić system 7.1,
ale sam RX-V465 ma 5 końcówek mocy.
4 / 7 Następne
Interfejs Silicon Image do obsługi sygnałów
z wejść HDMI - potrzebny był przełącznik
z czterema wejściami.
5 / 7 Następne
Aż cztery wejścia HDMI to coś specjalnego
w amplitunerze tej klasy.
6 / 7 Następne
Końcówki mocy opierają się na dwóch modułach
scalonych (ta innowacja pojawiła się już
w poprzedniej generacji); Yamaha zaopatruje
się w firmie Sanyo, na wspólnym radiatorze
obsadzono dwa układy: jeden trzy-, drugi
dwukanałowy.
7 / 7 Początek