Obudowa lekko zwęża się ku tyłowi, boczne ścianki mają głęboko podcięte krawędzie, a front, dla którego materiałem wyjściowym była płyta o grubości 5cm, jest mocno wyoblony. Zaokrąglony profil przedniej ścianki jest korzystny dla rozpraszania średnich i wysokich częstotliwości.
14-cm średnicy otwór zdolny jest przepuścić bez kompresji, bo z umiarkowaną prędkością, nawet tak duża masę powietrza, jaką przy maksymalnych wychyleniach przesuną trzy 18-cm głośniki niskotonowe. Ponadto, dzięki doskonałym parametrom głośników i umiarkowanemu wytłumieniu obudowy, układ przygotowano do pracy z dużą dynamiką.
Głośnik średniotonowy wygląda już nieco spokojniej i znajomo - podobny był stosowany w Electrach poprzedniej generacji. Ale na 10-cm układ magnetyczny też nie będziemy narzekać.
Głośniki niskotonowe godne najlepszych konstrukcji - 13,5-cm układy magnetyczne przy 18-cm jednostkach świadczą o bezkompromisowym podejściu do charakterystyk impulsowych. Mocne, ale delikatne kosze są nowym opracowaniem Focala.
Bez idealizmu i minimalizmu - konstrukcja trójdrożna, o ile ma wykazać się dobrze ułożoną charakterystyką przetwarzania, musi pracować z rozbudowanym układem filtrów. A od "olejowania" elementów ważniejsze są precyzyjnie dobrane wartości.
Głośnik wysokotonowy, zainstalowany na własnej aluminiowej płycie, został wyraźnie wyeksponowany w plastycznym projekcie Elektry. To chluba Focala, wklęsła kopułka berylowa.