POLK AUDIO
T50

Polk Audio to amerykańska firma o długiej historii i wielu ambitnych projektach, a jej możliwości nie należy oceniać przez pryzmat testowanego właśnie modelu T50 - piszę to na wszelki wypadek, gdyby ktoś do tej pory z Polkiem się nie spotkał. Gdy my testujemy najtańszą podłogówkę w ofercie, do sprzedaży wchodzą właśnie konstrukcje od lat najlepsze, należące do nowej serii Legend, z referencyjnym, potężnym i oryginalnym Legend 800 na czele - demonstracja innowacyjności i technicznego zaawansowania.

Nasza ocena

Wykonanie
Niskobudżetowa, prosta obudowa, z efektownie wyglądającą trójką 16-ek, ale tylko jedna z nich jest przetwornikiem, dwie pozostałe to membrany bierne – jest to więc skromny układ dwudrożny.
Laboratorium
Charakterystyka "względnie" zrównoważona, wzmocniony bas. Czułość 85 dB, impedancja znamionowa 4 Ω.
Brzmienie
Mocne, masywne i bliskie. Obfity bas, spójne wokale, poprawne wysokie tony.
Artykuł pochodzi z Audio

Przez całą ofertę przewija się zarówno nacisk na dobrą relację jakości do ceny, jak też promowanie systemów wielokanałowych, zgodne z sytuacją panującą na amerykańskim rynku, gdzie kino domowe (i kino w ogóle) wciąż znaczy więcej niż w Europie, i rolą przeznaczoną firmie Polk w koncernie Sound United.

Najtańsza seria, a raczej mała grupa konstrukcji należących do serii T, tworzy elementarny zestaw wielokanałowy zatytułowany "kino domowe dla początkujących". W jego skład wchodzi para kolumn wolnostojących T50, para podstawkowych (surroundów) T15 i centralny T30.

W serii nie ma subwoofera, który znacznie podniósłby cenę zestawu, ale można go zawsze dokupić z innej serii, a nawet od innego producenta - w tym zakresie "firmowe dopasowanie" nie jest krytyczne (ważniejsze, aby już "na miejscu" dobrze wszystko zestroić), a nawet bez subwoofera nie będziemy narzekać na brak basu - zajmą się nim same T50, które odpowiednio przygotowano do takiej sytuacji i uproszczonej instaTakie było podstawowe założenie, więc w sprzedaży jest cały komplet, ale poszczególne modele można też kupić niezależnie.

Co ciekawe, do natychmiastowego zakupu całego zestawu wcale nie zachęca promocyjna cena - kupując sukcesywnie poszczególne elementy systemu, zapłacimy tyle samo (3200 zł), z czego dokładnie połowę wydamy na T50.

Czytaj również: Czy maskownica kolumny słyszalnie obniża jakość dźwięku?

Jedyną ozdobą prostej obudowy jest wygięta maskownica. T50 są dostępne tylko w jednej, całkowicie czarnej wersji kolorystycznej.
Jedyną ozdobą prostej obudowy jest wygięta maskownica. T50 są dostępne tylko w jednej, całkowicie czarnej wersji kolorystycznej.

Polk Audio T50 - wzornictwo

Gdyby nie mniej czy bardziej udane próby konkurentów, aby nawet tak tanie kolumny uczynić wizualnie atrakcyjnymi, nie miałbym żadnych uwag do Polk Audio T50.

Wciąż nie mam zamiaru ich krytykować, w tym teście nie podziwiamy wysublimowanych projektów wzorniczych i pierwszorzędnych materiałów, a skromność jest nie tylko usprawiedliwiona, lecz staje się cnotą i lepszym wyborem, niż silenie się na "tanie luksusy". Dziwi mnie tylko pierwsze zdanie firmowego opisu: "T50 nie jest zwyczajną kolumną wolnostojącą. Wystarczy zdjąć maskownice, aby zakochać się w jej wyglądzie".

Polk Audio T50 wyglądają surowo, ale obiecują wiele wrażeń: na froncie, oprócz wysokotonowego widać aż trzy 16-ki, takiego arsenału nie ma żadna inna konstrukcja tego testu, ale bliższe dochodzenie ujawni, że możliwości tego zespołu nie są takie jednoznaczne, na jakie wyglądają na pierwszy rzut oka.

Czytaj również: Czy wąska obudowa kolumny jest akustycznie najkorzystniejsza?

Jednocalowa tekstylna kopułka w krótkiej, ale wyraźnej tubce.
Jednocalowa tekstylna kopułka w krótkiej, ale wyraźnej tubce.

Detale nie są szczególnie powabne, widać blaszane kosze głośników, obecnie wykonywane zwykle ciekawiej, lub maskowane z dodatkowymi pierścieniami, a tutaj mamy wariant najprostszy z możliwych (dobrze, że wykonano podfrezowania). Podobnie cała obudowa - po prostu tania, chociaż nie kwestionuję jej dostatecznej (w tym zakresie cenowym) solidności.

Front polakierowano na czarno, pozostałe powierzchnie oklejono czarną folią imitującą rysunek drewna (black ash). Najładniejszym elementem designu jest właśnie maskownica - wygięta plastikowa ramka, którą chętnie pozostawiłbym założoną, jednak okazuje się ona mieć zbyt poważny (negatywny) wpływ na charakterystykę, aby to zignorować, więc jednak trzeba się będzie zakochać...

Polk Audio T50 - układ głośnikowy

W opisie przygotowanym przez poprzedniego dystrybutora Polków, wciąż dostępnym na jego stronie, można przeczytać, że w układzie zastosowano, oprócz wysokotonowego, dwa 16-cm nisko-średniotonowe i jeden 16-cm średniotonowy.

Byłby to układ bardzo oryginalny (i raczej nie grałby najlepiej), można by podejrzewać błąd w tłumaczeniu i zastosowanie dwóch niskotonowych z jednym nisko-średniotonowym, co dawałoby już prawidłowy układ dwuipółdrożny.

Taki też trop podsuwa opis obecnego dystrybutora, który informuje o dwóch "radiatorach basowych" i jednym nisko-średniotonowym, ale dlaczego "radiatorach", a nie przetwornikach/głośnikach?

Ponieważ są to membrany bierne, co prawdopodobnie wprost przetłumaczono z angielskiego (bass radiator, chociaż poprawniejsze byłoby "passive radiator"). W innym miejscu polskiego opisu przeczytamy o "dwóch radiatorach basowych przedniego wyrzutu".

Co do meritum, nie mam nic przeciwko stosowaniu membran biernych, również na przedniej ściance, jednak w tej sytuacji oznacza to, że arsenał samych "prawdziwych" przetworników przetwarzających niskie częstotliwości maleje do jednej 18-ki. Układ okazuje się być prosty i skromny - dwudrożny, z jednym 16-cm nisko- -średniotonowym.

Membrany bierne mogą zapewnić efektywne przetwarzanie basu w wybranym zakresie (podobnie jak bas-refleks), ale nie przyjmują mocy elektrycznej ze wzmacniacza - jej odbiornikiem jest tylko jedna 16-ka, więc i moc całego układu jest ograniczona.

Głośnik wysokotowy to 25-mm kopułka w krótkiej tubce. Producent podaje, że zastosowane przetworniki zapewniają szeroką dyspersję, zwykle tubka zawęża rozpraszanie, ale zobaczymy w laboratorium.

Czytaj również: Jaka jest optymalna odległość kolumn od ścian pomieszczenia?

Trzy 16-ki zapowiadają moc basowych wrażeń. I faktycznie ich nie zabraknie, chociaż przetwornik jest tylko jeden, dwie pozostałe jednostki to membrany bierne.
Trzy 16-ki zapowiadają moc basowych wrażeń. I faktycznie ich nie zabraknie, chociaż przetwornik jest tylko jeden, dwie pozostałe jednostki to membrany bierne.

Odsłuch

Polk Audio T50 nie są ani faworytem ani "czarnym koniem" tego testu, Polk nie będzie zwycięzcą. Samym brzmieniem jednak broni się, chociaż wygląd T50 nie daje mu specjalnych "punktów".

Dźwięk można docenić, zaakceptować, nawet polubić - mocny, spójny, dobrze zorganizowany, niespecjalnie charakterystyczny ani wyrafinowany, ale "porządny", uciekający od poważnych problemów.

Basu jest dużo, raczej ciężkiego niż zwinnego, trochę dudniącego, ale jeszcze niemęczącego i "nieprzewalonego". Ustawienie blisko ściany pogorszy sytuację (mimo że z tyłu nie ma bas-refleksu), chyba że... szukamy przede wszystkim przejawów potęgi. Wtedy jednak może zabraknąć blasku wysokich tonów, które są również przy ustawieniu dalej od ściany trochę deficytowe - nie samym poziomem, dobrze dopasowanym, ale przymatowioną barwą.

Osobiście wolę taki niedosyt niż drażniące dzwonienie i metaliczność, zresztą Polk Audio T50 wcale nie jest w tym teście zawodnikiem z najsłabszą górą, ale można też grać czyściej. Zostawia to sporo "miejsca" gęstej, dobitnej średnicy, która potrafi przysunąć wokale, a przy tym nie jest krzykliwa, utrzymuje dość niską "tonację", co też może się podobać.

Dźwięk jest masywny, ale komunikatywny, spójny, łatwy w odbiorze. Gdyby płynął z ładniejszych "paczek", Polk Audio T50 miałyby jeszcze większe szanse, ale i teraz nie odmówię im "siły przebicia".

Mocny bas tłumaczy też, dlaczego w serii T50 nie ma subwoofera - nie jest on tutaj niezbędny, również w systemach kina domowego z T50 w roli głównej.

Specyfikacja techniczna

POLK AUDIO T50
Moc wzmacniacza [W] 150
Wymiary [cm] 92 x 23,5 x 26
Rodzaj głośników W
Efektywność [dB] 85
Impedancja (Ω) 4
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Laboratorium
Laboratorium Polk Audio T50

Stosowanie membran biernych może prowadzić do różnych efektów, kształtować różne charakterystyki przetwarzania i odpowiedzi impulsowe, podobnie jak niejednakowe są efekty działania bas-refleksów. Wynikają z tego też nieporozumienia, idące w kierunku oczekiwania od systemów z membraną bierną potężnego basu - duża powierzchnia drgająca jest bardzo sugestywna, co zresztą producenci biorą pod uwagę, czasami wprowadzając membrany bierne tam, gdzie wcale nie są potrzebne.

Czasami zdarza się jednak, że bas-refleks czy też układ z membraną bierną generuje bas potężny, co potwierdza takie obawy/nadzieje. Tak jest w tym przypadku, z czym pośrednio ma związek duża powierzchnia membran, ale bezpośrednią przyczyną jest wysokie strojenie układu rezonansowego (do 44 Hz) przy relatywnie dużej objętości obudowy.

Podobny efekt można by jednak uzyskać również z analogicznie strojonego systemu bas-refleks (który wcale nie miałby tak dużych otworów). Zwykle jednak podbicie basu koncentruje się bliżej 100 Hz, tutaj duża objętość przypadająca na jeden głośnik przesunęła to podbicie dość nisko (mimo nie najniższej częstotliwości rezonansowej samej obudowy) i ostatecznie będziemy się cieszyć z basu potężnego i niskiego – spadek -6 dB względem poziomu średniego notujemy przy 35 Hz, nie jest to jeszcze rekord tego testu, ale już przy 40 Hz poziom odpowiada średniemu poziomowi w całym pasmie (i jest wyższy niż w zakresie średnich tonów).

Producent zapowiada przetwarzanie pasma 38 Hz – 24 kHz (bez podania tolerancji) i wcale nie przesadza. Ale takie strojenie będzie skutkowało słabą odpowiedzią impulsową ("kontrolą") basu, co jest skorelowane z bardzo dużym nachyleniem zbocza (poniżej 40 Hz), typowym dla takiego stosowania membrany biernej.

Zmierzona charakterystyka od 35 Hz do 20 kHz potrzebuje szerokiej ścieżki +/-4,5 dB, ale już zakres 130 Hz – 10 kHz zmieści się w +/-2,5 dB. Przy 1 kHz widać górkę, która pewnie będzie słyszana jako podbarwienie, ale dobrze, że zakres 2–4 kHz, w którym czułość naszego słuchu jest największa, biegnie spokojnie.

Tylko pod kątem -7º powstaje tam osłabienie, ale nie jest ono głębokie, ponadto raczej nie znajdziemy się na tej osi (musielibyśmy usiąść bardzo nisko), a na pozostałych osiach przejście jest płynne - o ile zdejmiemy maskownicę, która powoduje jeszcze większą zapadłość przy 3 kHz i zaburzenia w najwyższej oktawie.

Wysokie tony są lekko wyeksponowane (chociaż nie zaznacza się to wyraźnie w odsłuchu) i nawet dobrze rozpraszane (mimo zastosowania tubki), nie trzeba więc kierować T50 dokładnie na miejsce odsłuchowe.

Producent deklaruje impedancję 6 Ω. Minimum przy ok. 200 Hz ma wartość nieco wyższą od 4 Ω, ale na tyle niską, że nie pozwala to formalnie zakwalifikować tej konstrukcji jako 6-omowej – powinna być przedstawiana jako znamionowo 4-omowa. Można dodać komentarz, że wśród 4-omowych to bardzo łatwe obciążenie, na co wpływa również umiarkowana zmienność (modułu impedancji) w całym pasmie. Nie bałbym się podłączać do T50 żadnego wzmacniacza.

Czułość wynosi 85 dB, co dla układu dwudrożnego z jedną 16-ką jest wynikiem dobrym. Kwestię mocy, jaką można/ należy dostarczyć do T50, producent przedstawił nietypowo.

Czasami dowiadujemy się o mocy znamionowej, czasami o rekomendowanym zakresie mocy, czasami o jednym i drugim, ale zwyczajowo górna granica rekomendowanej mocy jest wyższa (niekiedy nawet absurdalnie) od mocy znamionowej, co oczywiście nie powinno zachęcać do jej przekraczania, ale "upoważnia" jedynie do "posiadania" jej zapasu (czyli do rozsądnego używania wzmacniaczy o mocy wyższej niż moc znamionowa kolumn).

W tym przypadku rekomendowany zakres mocy wynosi 20–100 W, a moc znamionowa (RMS) – aż 150 W. Sugestia, aby nie forsować kolumn ich pełną mocą znamionową, też ma jakiś sens, ale nie bardzo wierzę, że T50 ma 150 W mocy RMS...

POLK AUDIO testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio marzec 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu