Z pozycji tego urządzenia w ofercie można by wyciągnąć wniosek o pewnej ostrożności, a może i małym doświadczeniu Denona w projektowaniu funkcji sieciowych. Tymczasem jest ono ogromne, ale ma swoje źródła w sprzęcie wielokanałowym. To w Marantzu zastosowano sprawdzone w boju rozwiązania z Denona, a nie odwrotnie.
Sama komunikacja sieciowa, bezprzewodowe przesyłanie sygnałów, współpraca z serwerami czy kompetencje dekodowania plików nie są jeszcze gwarancją sukcesu, ale to elementy, bez których żaden sieciowy odtwarzacz plików nie jest w stanie ruszyć z miejsca. Kiedy patrzymy na Denona DNP-730AE, może nam się przypomnieć tuner analogowy. Obudowa ma wprawdzie 43 cm szerokości, ale wysokość zaledwie 7 cm, a masa nie przekracza 3 kg.
Przygoda z Denonem ma być bezpieczna, a obsługa najprostsza z możliwych. co bardzo mi się podoba, bo audio jest przez pliki i komputery bardzo często spychane w otchłań rozpaczy. Denon postanowił więc za pomocą DNP-730AE nie straszyć użytkownika, nie ma tutaj (a są w Marantzu) elementów, które musimy sami zainstalować, ukrytych w woreczkach anten i instrukcji montażu.
Denon ma wprawdzie jako takie anteny (są one założone na stałe), lecz wystarczy uwolnić je z transportowych uchwytów.
Sieć bezprzewodowa czy przewodowy LAN? Takich dylematów nie będzie przy podłączaniu Denona do... wzmacniacza, tu wciąż są niezastąpione gniazda RCA.
Jeszcze ważniejsze jest to, że przedni panel nie jest bardziej skomplikowany niż w odtwarzaczu CD, sprawia wręcz przyjazne wrażenie. Najważniejszy jest duży wyświetlacz, z którego odczytamy informacje o ścieżkach, wybranych trybach pracy czy wejściach, a raczej źródłach (fizycznych i wirtualnych). Kluczowy jest przycisk ich zmiany (source) oraz kompaktowy moduł kursorów. Pozostaje jeszcze funkcja play i pauzy w ramach jednego klawisza, potwierdzającego także wybór opcji w menu.
Port USB (typ A) znamy choćby z amplitunerów czy odtwarzaczy Blu-ray (o systemach mini nie wspominając). To sposób, by podłączyć do Denona nośniki pamięci (pendrajwy lub dyski twarde) z plikami audio lub sprzęt Apple, nad którym DNP-730AE chętnie przejmie kontrolę (dostarczając przy okazji energii do ładowania).
Do połączenia odtwarzacza ze wzmacniaczem służy pojedyncze wyjście RCA; jest też wprawdzie złącze optyczne, ale chyba nikt w taki sposób nie będzie chciał wykorzystać do współpracy zewnętrznego DAC-a.
Oprócz anten sygnalizujących obecność modułu Wi-Fi, jest jeszcze przewodowa opcja LAN i to właściwie wszystko (nie licząc firmowego systemu sterowania z innym sprzętem Denona). Dwa czerwone, miniaturowe przyciski ułatwiają konfigurację połączenia Wi-Fi.
Pilot jest właściwie w całości dedykowany różnym funkcjom odtwarzacza, choć ma też wąską sekcję przeznaczoną dla wzmacniaczy Denona. Korzystając ze smartfonów (lub tabletów) z systemem Android lub Apple iOS, możemy także sięgnąć po wirtualny sterownik.
Denon komunikuje się z siecią poprzez LAN lub Wi-Fi, odtwarza pliki z serwerów typu NAS lub komputerów. Wszystko działa zgodnie z najpopularniejszym protokołem DLNA. Jest jednak również wsparcie dla AirPlaya firmy Apple - to bardzo wygodne w przypadku smartfonów iPhone oraz tabletów iPad (a także niektórych wersji odtwarzaczy iPod). W DNP-730AE skorzystamy z dodatku Spotify Connect (obsługa jednego z najpopularniejszych serwisów strumieniujących), jak i funkcji dla radia internetowego.
Zarówno poprzez sieć (LAN/Wi-Fi), jak i złącze USB odtwarzacz może odczytywać większość najpopularniejszych plików. Dla formatów Flac, AIFF oraz WAV maksymalna rozdzielczość wynosi 24 bity, a częstotliwość próbkowania 192 kHz. Materiał Alac został ograniczony do 96 kHz, ale w palecie możliwości jest jeszcze format DSD, i to w wersjach DSD64 oraz DSD128.
Wnętrze urządzenia odzwierciedla nowoczesną technikę cyfrową, niemal wszystkie układy znalazły się na jednej płytce drukowanej, impulsowy zasilacz stanowi odrębny moduł, podobnie przygotowano platformę Microchip Jukebox (w najnowszej, czwartej generacji), która odpowiada za komunikację sieciową, a także obsługę głównych protokołów (DLNA, Airplay). Co ciekawe, układy te wspierają także transmisję Bluetooth, z której Denon jednak nie korzysta.
Wewnątrz jest jeszcze dużo wolnego miejsca, zarówno płyty zasilacza, jak i kompletnej elektroniki audio są bardzo małe.
W konwersji cyfrowo-analogowej pracuje pojedynczy układ Burr Brown PCM1795 o rozdzielczości 32 bitów i częstotliwości próbkowania 192 kHz, jednak z uwagi na obwody dekodowania plików, do Denona można podać dane 24/192, natomiast rozdzielczość 32 bitów dotyczy tylko wewnętrznej architektury DAC-a. Producent chwali się wykorzystaniem tego układu w innych swoich urządzeniach, np. konwerterze DAC DA300, jak i DA10, a kilka lat temu także w wieloformatowym odtwarzaczu Blu-ray DBP-2012UD.
Sygnał po konwersji na postać analogową jest obrabiany w układach scalonych (Texas Instruments oraz JRC - w roli buforów wyjściowych).