AudioQuest był jednym z pierwszych producentów, którzy zaczęli przekonywać, że małe przetworniki C/A mogą poprawić dźwięk komputerów, telefonów i tabletów, że warto je kupić.
Seria DragonFly wciąż składa się z trzech modeli mobilnych przetworników C/A – Black, Red i Audioquest DragonFly Cobalt - Test. Różnią się one ceną i jakością. Na łamach AUDIO prezentowaliśmy już model Cobalt, a teraz przedstawiamy środkowy Red.
AudioQuest DragonFly Red - obudowa i wykonanie
Jak każda "Ważka", Red ma maleńką obudowę (wielkości zapalniczki), waży zaledwie 21 g, i taka forma jest jedną z największych praktycznych zalet. Zmieści się wszędzie, również w kieszeni spodni.
Drobiazg robi także wrażenie jakością wykonania. Co prawda producent nie musiał tutaj zużyć "tony" cennego surowca, ale doskonałe spasowanie i filigranowy kształt to znamiona przedmiotu luksusowego. Obok oznaczenia modelu umieszczono logo w kształcie ważki, podświetlane kolorami odpowiadającymi różnym parametrom sygnału.
AudioQuest DragonFly Red - konfiguracja i złącza
Podłączenie i konfiguracja są bardzo proste. Z jednej strony mamy złącze USB dla źródeł, z drugiej – wyjście mini-jack; tutaj podłączymy słuchawki albo wzmacniacz.
W zależności od źródła, DAC wpinamy po prostu do komputera wyposażonego w złącze USB-A lub stosujemy jedną z kilku przejściówek (trzeba je kupić oddzielnie), np. na nowszy standard USB-C czy Lightning (dla mobilnego sprzętu Apple). W zestawie jest tylko skórzane etui.
"Ważki" wywołały niemałą sensację, kiedy wprowadzono je na rynek, ale jako użytkownicy tego rodzaju sprzętu oraz związanych z nim sieciowych (głównie internetowych) źródeł byliśmy wtedy w innym miejscu niż teraz. Wymagania się zmieniły. AudioQuest tych zmian nie ignoruje, podjął temat i zaproponował rozwiązania w sferze programowej.
AudioQuest DragonFly Red - elektronika
Rozdzielczość AudioQuest DragonFly Red jest ograniczona do PCM 24 bit/96 kHz, ale próba odtworzenia popularnych plików 24/192 powiedzie się; tyle że częstotliwość próbkowania zostanie (jeszcze przed konwersją C/A) obniżona do 96 kHz. Warto wspomnieć, że układ jest oparty na ESS Technology ES9016, który sam sięga 32/384 kHz, natomiast ograniczenie 24/96 wynika z innych czynników.
Przygotowano obsługę standardu MQA (ważny zwłaszcza dla użytkowników serwisu Tidal) i zgodność z platformą Roon. Niezależny układ wzmacniacza słuchawkowego pochodzi również z ESS Technology (9601).
Wyjście 3,5-mm sugeruje, że mamy podłączać przede wszystkim słuchawki, ale Red ma też specjalny tryb, w którym napięcie sygnału wynosi 2,1 V; możemy wtedy podłączyć go do wzmacniacza. Urządzenie nie ma wbudowanego akumulatora, jest zasilane ze źródła.
AudioQuest DragonFly Red - odsłuch
Żadnych ustawień, regulacji, przygotowań (oczywiście zawsze można ugrząźć w menu samego źródła, komputera czy telefonu, ale i to zostawiamy w spokoju).
AudioQuest DragonFly Red jest jak najbardziej typowy i nieskomplikowany, stacjonarny przetwornik DAC, podłączamy i odtwarzamy. Nie trzeba też wcale dużo czasu by rozgryźć o co chodzi w samym brzmieniu.
Od samego początku jest ono angażujące i przyjemne, spójne i harmonijne. Chociaż takie urządzenia trudno podejrzewać o zmiany charakterystyki częstotliwościowej, to subiektywne wrażenie wskazuje na subtelne podkreślenie skrajów pasma, bez pogrubienia czy rozjaśnienia.
Dźwięk jest soczysty, świeży, rozrywkowy, a przy tym wykazuje się dobrym nasyceniem np. męskich głosów, lekko obniżonych, co wiąże się z uniknięciem natarczywości, zwłaszcza przy instrumentach dętych.
Wysokie tony znajdują sposób, aby efektownie, ale też nienapastliwie dopełnić przekaz: nie atakują wyostrzoną detalicznością, podadzą porcję lekkostrawnych smaczków, są gładkie, delikatne i przejrzyste.
Brzmienie bez "zapędów", napięcia i przepięcia, ale niepozbawione emocji, swobodne i komfortowe.